3 grudnia 2015r. godz. 19:40, odsłon: 18454, Bolec.InfoDlaczego właśnie "budowlanka"?
- Niech zlikwidują II liceum! - skandowali uczniowie "budowlanki" podczas obfitującego w emocje spotkania z władzami.
Spotkanie w ZSB (fot. Bolec.Info)
W "oflagowanym" Zespole Szkół Budowlanych czuć było niezwykle bojową atmosferę. To właśnie tu odbyło się dziś spotkanie zorganizowane przez nauczycieli, uczniów i sympatyków tej szkoły. Organizatorzy zaprosili na nie również władze Powiatu, na czele ze starostą bolesławieckim Dariuszem Kwaśniewskim. Zasadniczo spotkanie złożone było z dwóch części - rozpoczęło się od wystąpień przedstawicieli uczniów, rodziców i grona pedagogicznego oraz prezentacji, która pokazywała osiągnięcia ZSB na tle innych szkół.
Druga część to dyskusja, a może raczej pytania (i refleksje) skierowane do starosty. Głos zabierali uczniowie, nauczyciele, rodzice i absolwenci szkoły. Padały bardzo różne słowa, od próśb o wyjaśnienia sprawy po buntownicze okrzyki "nie zostawimy szkoły", "zostaniemy tu". Uczniowie i pracownicy szkoły demonstrowali przywiązanie do placówki, podkreślali jej dorobek, bogatą historię, niezwykłą atmosferę i "rodzinny" charakter. Pojawiały się również sugestie, że są szkoły dużo lepiej przystosowane do przyjęcia uczniów ze Szkoły Specjalnej, sugerując, by to właśnie ona stały się jej nową siedzibą. Przede wszystkim w tym kontekście mówiono o II Liceum Ogólnokształcącym.
Starosta, mimo iż w bardzo widoczny sposób nie był tego dnia fizycznie w "wysokiej formie" (jest w trakcie leczenia), notował pytania i starał się na nie odpowiadać. Zasadniczo często ograniczało się do wypowiadania tych samych słów, które padały już we wcześniejszych oświadczeniach. Usłyszeliśmy więc, że "decyzja nie została jeszcze podjęta", że "wciąż trwają analizy" oraz, że "to Rada Powiatu taką decyzję podejmie". Starosta zapewnił, że reorganizacja nie oznacza dzielenia klas (co zresztą byłoby niezgodne z przepisami) oraz zwolnień nauczycieli. Starosta podkreślał, że zmiany wynikają przede wszystkim z demografii, a co za tym idzie z dużo mniejszych pieniędzy jakie Powiat otrzymuje na szkoły - kiedy tworzono obecny system było to ponad 5000 osób, teraz mniej niż 3000. Pytany "dlaczego właśnie budowlanka" starosta odpowiadał, że m.in. dlatego, że jest to najmniejsza powiatowa szkoła. Stwierdził też, że nie chce mówić o złych stronach ZSB. Nową informacją, która wzbudziła niemały sprzeciw, było wykluczenie z grona "szkół branych pod uwagę przy reorganizacji" wspomnianego II Liceum.
Na spotkaniu pojawili się również opozycyjni radni Rady Powiatu. Zdaniem
Macieja Małkowskiego zarząd powiatu powinien przedstawić radnym kilka rozwiązań, żeby radni mogli wybrać jedno z nich. Starosta odmówił twierdząc, że urzędnicy przygotują jedno, optymalne rozwiązanie, a radnym pozostanie jego zatwierdzenie lub odrzucenie. W odpowiedzi radni zaprosili zebranych na styczniową sesję Rady Powiatu. Po około trzech godzinach spotkanie zostało zakończone, co nie oznacza końca akcji protestacyjnej. W momencie kiedy zaproszeni goście opuszczali salę jeden z nauczycieli stwierdził przez mikrofon, że pracownie są czyste i że uczniowie mogą w nich spędzić święta. Czyżby zapowiadał się protest okupacyjny?
Do sprawy, z całą pewnością, wrócimy.