26 października 2006r. godz. 22:59, odsłon: 1524, Bolec.InfoWspomnienia: 172 głosy
27 października 2002 wybrana została nowa rada miasta, na czele której stanął Stanisław Małkowski.
(fot. Bolec.Info)
Ciąg dalszy naszych wspomnień mijającej kadencji 2002-2006.
Po ukonstytuowaniu się nowej rady miejskiej jej przewodniczącym został wybrany Stanisław Małkowski, który w wyborach otrzymał 172 głosy bolesławian.
Miesiąc później nowy przewodniczący rady miasta odpowiadał na pytania bolesławieckich Internautów. Poniżej prezentujemy przedruk niektórych pytan i odpowiedzi.
Internautów:
Jak widzi Pan współpracę z opozycją samorządową Koalicją SLD - UP? Czy widzi Pan możliwość dojścia do konsensusu?
Stanisław Małkowski:
W trackcie obejmowania funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej złożyłem zoobowiązanie, że chcę być przewodniczącym wszystkich radnych. Wierzę, że możliwa jest współpraca trzech największych klubów radnych Forum, SLD-UP, Ziemie Bolesławiecka. Ktoś mądry powiedział, że rura kanalizacyjna nie ma opcji politycznej należy ją albo naprawić albo wymienić jeśli jest zepsuta. Polityka winna zatrzymac się na poziomie Sejmików Wojewódzkich. Na poziomie samorządow gminnych polityki powinno być jak najmniej. Należy skupić się na rozwiązywaniu realnych problemów kierując się racjonalnymi przesłankami. W radzie jest wielu doświadczonych samorządowców, wierzę, że rozumieją istotę pracy samorządowej.
Internauta:
Wielu moich kolegów nie wróciło po studiach do Bolesławca.
Pracodawcy szukają fachowców poza miastem (Wrocław, Jelenia, itp.).
Co zamierza Pan zrobić, by odwrócić tą falę "emigracji"?
Stanisław Małkowski:
Nie jestem wszechmocny, jestem jednym z elementów władzy samorządowej, ale myślę, że perspektywy dla wykształconych bolesławian pragnących powrócić do swojego miasta będą coraz lepsze.
Internauta:
Owocna współpraca między starostwem a miastem jest niewątpliwie korzystna dla obu stron. Jak postrzega Pan tę współpracę i na czym ona miałaby polegać przede wszystkim według Pana ??
Stanisław Małkowski:
Trudno nie wymienic dziedziny, która nie bylaby polem wspolpracy powiatu i gminy miejskiej.
Powstala mozliwosc zagospodarowania tych pol np. w dziedzinie oswiaty, sportu, kultury, szeroko pojetej infrastrutury, inwestycji itp.
Przy dobrej wspolpracy moze nastapic duzy wzrost efektywnosci w tych dziedzinach.
Internauta:
Czy popiera Pan inicjatywe stworzenia przy wladzach miasta
organizacji mlodziezowej (cos na wzor mlodziezowej rady miasta)?
Jezeli tak, jak Pan wyobraza sobie taka organizacje i jej dzialalnosc?
Stanisław Małkowski:
Popieram inicjatywe powolania mlodziezowej Rady Miejskiej. Powinna skladac się z przedstawicieli Samorzadow Uczniowskich szkol ponadpodstawowych oraz organizacji mlodziezowych. Powinna być reprezentacja mlodziezy wobec wladz miasta. Wplyw samorzadu uczniowskiego na zycie szkoly jest za maly.
Źródło: Megaportal Bolesławiec