31 sierpnia 2008r. godz. 12:00, odsłon: 1821, Bolec.Info

Wakacje 2008 - sukcesy i porażki

Czas podsumować mijające wakacje. Wybraliśmy dla Was sukcesy i porażki minionych trzech miesięcy.

WAKACYJNE SUKCESY

Rowerem na Hel
Pod koniec czerwca dwóch rowerowych zapaleńców z Bolesławca powiedziało: "Jedziemy na Hel". Jarosław Szczypek i Krzysztof Kotowski chcieli dojechać z Bolesławca do Helu w 24 godziny. Trasę o długości 605 kilometrów przejechali w ... niespełna 18 godzin!! Średnia prędkość jazdy - 32,7 km/h!!!

Więcej: 605 km drogi przez...

Wiadukt w remoncie
W lipcu rozpoczął się remont wiaduktu kolejowego na Bobrze. Pierwsze efekty już widać - wyczyszczona część wiaduktu powala. Mamy nadzieję, że remont obejmie cały wiadukt - w końcu to inwestycja za 10 mln euro.

Więcej: Zaczęli remontować

Kacper Grela Mistrzem Polski
W lipcu dotarła do nas kolejna wspaniała wiadomość. Kacper Grela zdobył tytuł Mistrza Polski w swojej kategorii wiekowej!! Na rozgrywanych w Lublinie od 27 lipca br. Mistrzostwach Polski w Szachach Szybkich Kacper wywalczył aż trzy tytuły! Kacper został Mistrzem Polski w kategorii P 30 (najważniejsza z kategorii rozgrywek!), wicemistrzem kraju w kategorii P 5 oraz zdobył trzecie miejsce w Pucharze Polski w kategorii P 15.
GRATULUJEMY!!!

Więcej: Kacper Grela Mistrzem Polski

Krzysztof Uzdowski zdolnym fryzjerem jest
Bolesławianin Krzysztof Uzdowski został finalistą konkursu Loreal Color Trophy, w którym rywalizowało 140 zdolnych fryzjerów z całej Polski! Loreal Color Trophy to międzynarodowy turniej fryzjerów dopiero drugi raz mający swoją polską edycję. Partnerem zmagań jest Twój Styl. W tym roku, aby wziąć udział w rywalizacji, trzeba było wykonać zdjęcie na okładkę pisma.

Więcej: W ósemce najlepszych

---

WAKACYJNIE - NI SUKCES NI PORAŻKA

Bolesławieckie Święto Ceramiki
Tegoroczną edycję Bolesławieckiego Święta Ceramiki oceniamy zupełnie neutralnie. Zapewne dlatego, że w programie imprezy nie było nic szokującego (może poza koncertem Dody). Ale... nie zabrakło też ceramiki i każdy mógł lepić garnki do woli. Wielu sukcesem okrzyknęło druga edycję Parady Glinoludów - rzeczywiście duży plus za większą, niż rok wcześniej, liczbę Glinoludów. Wiele kontrowersji wzbudził jednak głośny ślub (rożnie oceniany pod względem moralnym), polityczne powiązania oraz... dyskusje czy glina była zdrowa i przebadana przez Sanepid.

---

WAKACYJNE PORAŻKI

Bolesławiec promował się nad morzem
Początkiem lipca Urząd Miasta poinformował o nowej akcji promocyjnej miasta. Od 11 do 13 lipca Bolesławiec promował się... w Międzyzdrojach. Co więcej, plakaty w ramach akcji „Bolesławiec nad morzem” wisiały też na bolesławieckich słupach ogłoszeniowych... Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fascynujący fotomontaż - plakat przedstawiał bolesławieckie centrum zalewane przez wody Bałtyku. Ohyda!
Do dzisiaj też UM nie opublikował wyników tej akcji promocyjnej.

Więcej: Bolesławiec w Międzyzdrojach

Wielka feta z okazji otwarcia 40m chodnika
Zebrali się o świcie, aby wszystko przygotować. Zamiatali śmieci, niemal polerowali kostkę, zastanawiali się co zrobić, aby trawa była bardziej zielona a poranek bardziej radosny...
Początkiem lipca starostwo zszokowało wszystkich. Wicestarosta Chwojnicki w blasku fleszy i kamer odbierał wielką inwestycję - 40m chodnika. Chodnika, który nijak pasuje do okolicji i jest po prostu brzydki (a może to tylko kwestia wykonania?).

Więcej: Wyrąbany chodnik

Blues się skończył po raz pierwszy
Wielką porażką zakończonych wakacji okazało się wszystko, co było związane z bolesławieckim bluesem.
Najpierw kolejna edycja Festiwalu Blues nad Bobrem z nigdyś "międzynarodowymi" warsztatami muzycznymi. Organizatorzy nawet przedłużyli czas zgłoszeń na imprezę "ze względu na duże zainteresowanie". Koniec końców okazało się, że na imprezę przyjechało nieco ponad 70 osób (a kilka lat temu bywało nawet ponad 140). Organizatorzy nadal boją się przyznać, że organizację imprezy należy raz na zawsze zakończyć...

Blues się skończył po raz drugi
Druga bluesowa porażka to oczywiście dwudniowy koncert finałowy Bolesławiec Blues Rock Festival zorganizowany przez firmę Rogers Agency Dariusza Gruszeckiego. Impreza była bardziej niż nieudana, ale to było wiadomo od samego początku - megadrogie bilety, brak gwiazd i beznadziejny organizator. Po imprezie zostały tylko długi organizatora. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło i do kategorii sukcesów wakacji 2008 możemy zaliczyć deklarację Dariusza Gruszeckiego, który w jednym z wywiadów stwierdził, że już nie bedzie organizował imprez w Bolesławcu.

Więcej: Wszystko zostanie rozliczone?

---

A Wy co uważacie za porażkę / sukces minionych wakacji?