Cała sytuacja miała miejsce na dworcu w Legnicy, gdzie pociąg relacji Bolesławiec–Wrocław niespodziewanie zakończył swój bieg. Jak relacjonują pasażerowie, których poinformowali nas o zdarzeniu, w trakcie jazdy nadano niejasny komunikat o awarii sieci trakcyjnej i konieczności dalszej podróży autobusem.
Po przyjeździe do Legnicy obsługa pociągu zniknęła, a próby uzyskania informacji od obecnych na dworcu kolejarzy kończyły się fiaskiem – nikt nie potrafił lub nie chciał udzielić konkretnych odpowiedzi.
Zdezorientowani podróżni opuścili budynek dworca i na zewnątrz zauważyli jeden podstawiony autobus. Nie było jednak żadnej informacji o jego trasie ani celu. Dopiero po kilku minutach pojawiła się konduktorka, ale autobus był już przepełniony. Okazało się, że jedzie bezpośrednio do Wrocławia, bez przystanków pośrednich.
Kolejny autobus dojeżdżał jedynie do Malczyc, co dla wielu pasażerów było mało pomocne. Nikt nie udzielał żadnych wyjaśnień, nie poinformowano, jak dotrzeć do pozostałych miejscowości na trasie.
Brak koordynacji, informacji i jakiejkolwiek opieki ze strony przewoźnika spowodowały duże niezadowolenie. Podróżni – często z dużym bagażem, którego nie było gdzie umieścić – czuli się całkowicie pozostawieni sami sobie. Sytuację określili jako skandaliczną i dowód na rażący brak organizacji.
~~Krystyna napisał(a): Prośby kierowane do obsługi KD o wyłączenie zimnego nawiewu (puszczają go bez względu na pogodę) spełzają na niczym. Obsługa nie potrafi powiedzieć, dlaczego grzejniki przy podłodze nie są w ogóle użytkowane.
Efekt: pasażer wysiada z KD przeziębiony albo z zapaleniem nerwu trójdzielnego twarzy.
Tragedia.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).