21 stycznia 2011r. godz. 20:49, odsłon: 8675, bolec.info
Koniec BKSu?!
Jeśli w ciągu dwóch tygodni nie znajdą się osoby chętne do wejścia w skład nowego zarządu klubu, to prawdopodobnie BKS przestanie istnieć.
(fot. BKS Bobrzanie Bolesławiec)
Podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo - Wyborcze Członków klubu BKS Bobrzanie dotychczasowy zarząd złożył sprawozdanie z działalności klubu w poprzednich dwunastu miesiącach. Był również czas na swobodną dyskusję nad problemami i przyszłością klubu, w którą zaangażowali się członkowi klubu oraz obecni goście, m.in. przedstawiciele rady miasta i zarządu miasta. Kornel Filipowicz, od niedawne wiceprezydent Bolesławca, zapewniał, że ze strony miasta jest silna wola współpracy. Jednak członkowie klubu za główną przyczynę problemów BKS-u uznają właśnie niedostatecznie zainteresowanie władz miasta problemami klubu. Głos zabrał również radny miejski Mirosław Sakowski, który zapewnił, że nikt z zarządu ani członków klubu nie zwracał się do niego, jako do radnego, z jakąkolwiek prośbą o pomoc. Ta wypowiedź spotkała się z protestami zebranych.
Po części sprawozdawczej zebrania przyszła pora na zgłaszanie kandydatur do nowego zarządu. Po kolei obecni na sali zgłaszali kandydatury (m.in. obecnego prezesa Jana Wocha i wiceprezesa Jacka Szymczaka) jednak nikt z członków klubu nie zgodził się zostać członkiem zarządu. Nikt z obecnych 21 członków klubu nie wyraził zgody na dopisanie jego nazwiska do listy kandydatów do objęcia funkcji w zarządzie.
W obliczu takich problemów uchwalony został wniosek o przerwaniu obrad i wznowieniu ich za dwa tygodnie. Jeśli w tym czasie nie pojawi się osoba chętna do objęcia fotela prezesa, klub prawdopodobnie zostanie rozwiązany.
(fot. bolec.info)
Wypowiedz się:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo - Wyborcze Członków klubu BKS Bobrzanie dotychczasowy zarząd złożył sprawozdanie z działalności klubu w poprzednich dwunastu miesiącach. Był również czas na swobodną dyskusję nad problemami i przyszłością klubu, w którą zaangażowali się członkowi klubu oraz obecni goście, m.in. przedstawiciele rady miasta i zarządu miasta. Kornel Filipowicz, od niedawne wiceprezydent Bolesławca, zapewniał, że ze strony miasta jest silna wola współpracy. Jednak członkowie klubu za główną przyczynę problemów BKS-u uznają właśnie niedostatecznie zainteresowanie władz miasta problemami klubu. Głos zabrał również radny miejski Mirosław Sakowski, który zapewnił, że nikt z zarządu ani członków klubu nie zwracał się do niego, jako do radnego, z jakąkolwiek prośbą o pomoc. Ta wypowiedź spotkała się z protestami zebranych.
