4 czerwca 2012r. godz. 20:00, odsłon: 6760, J.BolesławieckiZapomnieli o Mistrzostwach Europy 2012
Centrum Bolesławca w czasie Mistrzostw Europy w piłce nożnej powinno tętnić życiem i być miejscem wspaniałej sportowej zabawy - pisze J.Bolesławiecki w kolejnym felietonie.
(fot. Bolec.Info)
MOTTO
Współczesna piłka nożna zawładnęła naszymi marzeniami, jej siła zrodziła
się z kultu do sprawności ciała oraz z pragnienia utożsamiania się z kimś nieprzeciętnym.
(Kazimierz Pospiszyl)
Nie kochają piłki nożnej?
Zaparzyłem już kawę w Kubku Bolecnauty wykonanym z bolesławieckiej ceramiki, wypiłem jeden był i zacząłem analizę terminarza rozgrywek Piłkarskich Mistrzostw Europy 2012 rozgrywanych tym razem na stadionach w Polsce i na Ukrainie.
W zakładach buchmacherskich obstawiają wyniki. Kibice zacierają ręce, liczą, że polscy piłkarze na pewno wyjdą z grupy, a może wreszcie pokonają Niemców i dojdą do finału.
Wszędzie mówi się teraz o piłce, w pośpiechu oddaje się do użytku autostrady, lotniska, drogi, buduje się tak zwane strefy kibiców i z niecierpliwością czeka się na inaugurację tej imprezy. W miastach gdzie rozgrywane będą mecze piłkarskie, praktycznie wszystko jest dopięte na ostatni guzik.
Ja też nie mogę doczekać się tych mistrzostw. Stawiam na Polskę i polskiej ekipie będę kibicował, nie tak jak „pisowski” bramkarz Jan Tomaszewski.
Nie mogę zrozumieć, dlaczego władze mojego miasta na czele w Piotrem Romanem, który notabene raz w roku wkłada strój piłkarski i korki, i „gra” w piłkę nożną na boisku przy ulicy Dolne Młyny, zapomniały o EURO 2012 ?
Dlaczego do tej pory w centrum Miasta nie utworzono i nie tworzy się strefy kibica, przecież centrum Bolesławca w czasie mistrzostw i powinno tętnić życiem i być miejscem wspaniałej sportowej zabawy?
Moim zdaniem, w centrum miasta powinien być zainstalowany odpowiedniej wielkości telebin i wyznaczone miejsce do wspólnego oglądania Mistrzostw Europy. W strefie kibica powinna stać scena a w przerwach transmisji telewizyjnych powinny odbywać się koncerty, konkursy i zabawy.
Radość wspólnego, rodzinnego, bezpiecznego oglądania i delektowania się Mistrzostwami Europy w piłce nożnej stwarza niezapomnianą atmosferę i przyczynia się do integracji mieszkańców.
Utworzona i tętniąca życiem w centrum strefa kibica powinna pokazać innym, że Bolesławiec jest miastem wyjątkowym, pełnych niezwykłych ludzi i miejscem, do którego powinno się przyjeżdżać i wracać, nie tylko w czasie piłkarskich mistrzostw.
Prezydent i Urząd Miasta, ale także Starosta i Powiat zapomnieli o dodatkowej promocji Bolesławca i Powiatu w tym wyjątkowym okresie, jakim są Mistrzostwa Europy w piłce nożnej rozgrywane w Polsce i na Ukrainie.
Mało tego, to Bolesławiecki Ośrodek Kultury - Międzynarodowe Centrum Ceramiki, w dniach i w godzinach rozgrywania meczy piłkarskich "zaserwował" bolesławieckim kibicom i mieszkańcom, tak zwany Bolesławiecki Pasaż Kulturalny - zamiast tradycyjnych Dni Bolesławca, właśnie w 2012 roku w trakcie Mistrzostw Europy. -To bardzo nieprzemyślana propozycja - mówią rozgoryczeni kibice.
Koncerty i występy różnych zespołów, w godzinach meczów piłkarskich, nie będą miały frekwencji, a występujący na scenie artyści, będą sfrustrowani i niezadowoleni, nie mówiąc już o kibicach piłkarskich.
Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Myślę, że organizatorzy życia kulturalnego w Bolesławcu, zapomnieli o tym, że piłka nożna to najpopularniejsza dyscyplina sportowa na świecie, a Mistrzostwa Europy to jedne z największych imprez piłkarskich i sportowych w Polsce, w całej historii Polski.
Zapomnieli także o tym, że 2012 roku, Mistrzostwa Europy odbywają się w Polsce, a niektóre mecze rozgrywane będą sto kilometrów od Bolesławca, we Wrocławiu.
Tworząc strefę kibica w Bolesławcu, można by było przyciągnąć do Bolesławca kibiców - turystów z całej Europy, przejeżdżających pięć kilometrów od Bolesławca autostradą A4 do Wrocławia i z powrotem, i pokazać im piękne miasto ceramiki. Ale… już teraz widać, że impreza ta przerosła wyobraźnię władz miasta i powiatu. Władze zamiast zająć się promocją i reklamą Bolesławca, prowadzą niepotrzebnie zakulisowe wojenki polityczne. Chociażby puste dyskusje o połączeniu MZK i PKS.
Obudźcie się Panowie!
Jest jeszcze trochę czasu, aby się zreflektować i umożliwić mieszkańcom, i kibicom piłkarskim z Bolesławca, i powiatu bolesławieckiego, wspólne, rodzinne, i bezpieczne oglądanie Mistrzostw Europy w centrum Bolesławca.
J. Bolesławiecki
PS. Jestem pewny, że polska drużyna pokaże na co ją stać.
No i jeszcze jedno: Koko, koko EURO spoko.