Piszesz wawrzynku w taki sposób jaki przemawia kler do ludu. I może jesteś klerykiem? Bo najłatwiej jest się odwołać do rozumu.
No a dlaczego nie mają chodzić piechotą? Ja akurat znam samych brzuchaczy, którzy nie są dostępni 24godz.na dobę. Ale za to znam wiele niemobilnych rodzin wielodzietnych. Powiem ci tak: jeśli jesteś księdzem wstydu nie masz za grosz.

~Platynowa Gunera napisał(a): Piszesz wawrzynku w taki sposób jaki przemawia kler do ludu. I może jesteś klerykiem? Bo najłatwiej jest się odwołać do rozumu.
No a dlaczego nie mają chodzić piechotą? Ja akurat znam samych brzuchaczy, którzy nie są dostępni 24godz.na dobę. Ale za to znam wiele niemobilnych rodzin wielodzietnych. Powiem ci tak: jeśli jesteś księdzem wstydu nie masz za grosz.

Ja znam wiele rodzin wielodzietnych, ktore maja dwa lub trzy samochody.

Nie mów i pewnie pobierają 500+

~Platynowa Gunera napisał(a): Nie mów i pewnie pobierają 500+

Oczywiscie, ze pobieraja.

Bogaty bardziej się bogaci a biedny tylko nie zazna skrajnej nędzy.

~Fioletowy Złotokap napisał(a): Bogaty bardziej się bogaci a biedny tylko nie zazna skrajnej nędzy.

Tylko praca wzbogaca.

~Platynowa Gunera napisał(a): Piszesz wawrzynku w taki sposób jaki przemawia kler do ludu. I może jesteś klerykiem? Bo najłatwiej jest się odwołać do rozumu.
No a dlaczego nie mają chodzić piechotą? Ja akurat znam samych brzuchaczy, którzy nie są dostępni 24godz.na dobę. Ale za to znam wiele niemobilnych rodzin wielodzietnych. Powiem ci tak: jeśli jesteś księdzem wstydu nie masz za grosz.

Nie jestem księdzem, a czego mam się wstydzić?

To moje odwołanie się do rozumu ma, jak widać na ilustracji, głębszy sens :D
Ty nie znasz nikogo, a i kontaktu z rzeczywistością i rozumem brak.
Czyja to wina, że żyjesz czy poruszasz się wśród dziwacznych mniejszości i mentalnie pozostajesz w średniowieczu?
Jeśli znasz takich, co załatwiali się w publicznych miejscach, to innych też chcesz zmuszać? Kto i na jakiej podstawie nadał ci takie uprawnienia?

Mamy XXI wiek i samochód stał się podstawowym narzędziem - powszechnym, masowym!
A w ogóle , to o co ci chodzi? Bo z wpisu trudno się domyślić!

Hmm,tak praca wzbogaca pracodawce.