~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Horus napisał(a): więc nie wciskaj tu innym kitu...:]
WYROK!!! został wydany...Kara została ORZECZONA...
Wyrok nie jest prawomocny, a więc i nie ostateczny. Po to mamy właśnie wieloinstancyjność, by ewentualnie niesłuszne wyroki można było poprawić. Daj czas na przemielenie sprawy trybom sądowym i nie spiesz się z orzekaniem o winie. Bo i sam możesz się z tej okazji przed sądem zjawić.
Pamiętasz może nauczyciela niewinnie oskarżonego o molestowanie? Niczego cię to nie nauczyło?
~~Karminowoczerwony Driakiew napisał(a):~~Burawa Krzewuszka napisał(a):Horus napisał(a):~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Horus napisał(a):
Oooo.. jaki specjalista prokurator.
żaden ''specjalista'' i żaden ''prokurator''
ot po prostu dzięki pewnemu forumowiczowi :] poczytałem co i jak poprowadzić by z takimi jak on sobie radzić...
ot i cała ''filozofija'' :]
Dopisane 14.01.2021r. o godz. 14:33:~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Horus napisał(a): więc nie wciskaj tu innym kitu...:]
WYROK!!! został wydany...Kara została ORZECZONA...
Wyrok nie jest prawomocny, a więc i nie ostateczny. Po to mamy właśnie wieloinstancyjność, by ewentualnie niesłuszne wyroki można było poprawić. Daj czas na przemielenie sprawy trybom sądowym i nie spiesz się z orzekaniem o winie. Bo i sam możesz się z tej okazji przed sądem zjawić.
Pamiętasz może nauczyciela niewinnie oskarżonego o molestowanie? Niczego cię to nie nauczyło?
ciekawe...czy ja gdzieś ''orzekam o winie''?
ja komentuję tylko to jak widzę tą sprawę...
jeszcze raz...
WYROK!!! został wydany...Kara została ORZECZONA...
czy ja podważam WYROK?
ja piszę że ZAPADŁ...
wyroki nie zapadają jak pisałem z powodu czyjegoś kaprysu a na podstawie DOWODÓW a te widocznie były skoro Sąd wydał WYROK...
piszesz o ''wieloinstancyjnośc'' i słusznie ...
po to jest przepis o możliwości apelacji co jeszcze raz podkreślam ...
a ta i wyrok po niej jest uzależniony od okoliczności jakie mogą jeszcze zaistnieć...tym samym apelacja może być srodkiem na korzyść czy to oskarżonego czy też kogoś kto jest pokrzywdzony......
na koniec ...czy nauczyciel został uniewinniony?
został ...
wtedy ten kto go pomówił bo na to wychodzi powinien ponieść konsekwencje..
czy poniósł ?...nie czytałem...
czy ktoś z piszących w tamtym temacie stanął przed sądem za KOMENTARZE?
nie czytałem...;)
komentować wolno ...
czy ktoś stanął przed sądem za komentowanie niekiedy w obraźliwy sposób zachowania Policji?
nie czytałem...
dlaczego na zadane wcześniej pytania nikt mi nie odpowiedział?
pytania są przecież proste...;)
~~Sepiowy Nachyłek napisał(a):~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Horus napisał(a): więc nie wciskaj tu innym kitu...:]
WYROK!!! został wydany...Kara została ORZECZONA...
Wyrok nie jest prawomocny, a więc i nie ostateczny. Po to mamy właśnie wieloinstancyjność, by ewentualnie niesłuszne wyroki można było poprawić. Daj czas na przemielenie sprawy trybom sądowym i nie spiesz się z orzekaniem o winie. Bo i sam możesz się z tej okazji przed sądem zjawić.
Pamiętasz może nauczyciela niewinnie oskarżonego o molestowanie? Niczego cię to nie nauczyło?
A czy kiedykolwiek ktoś gdziekolwiek napisał, że ów nauczyciel jest niewinny czy uniewinniony? Ja się z taką informacją nigdzie nie spotkałem. Za to o aferze media bardzo chętnie wtedy pisały.
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):~~Sepiowy Nachyłek napisał(a):~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Horus napisał(a):
Pamiętasz może nauczyciela niewinnie oskarżonego o molestowanie? Niczego cię to nie nauczyło?
Za to o aferze media bardzo chętnie wtedy pisały.
A po co? To nic że zrujnowano życie jemu i jego rodzinie. Drobiazg. Hieny się nażarły.
A takie Horusy... co im tam, komentować nie wolno? A kto takiemu zabroni?
Nawet jak ci ciołku jeden nikt nie zabroni, to zostaje jeszcze coś takiego jak zwykła ludzka przyzwoitość. Ale do kogo ja to mówię...
Nachyłek, to do Horusa było ;-)
skoro do mnie coś tam kierujesz to odśwież temat głombie i jakiś mój post z tamtego tematu gdzie oskarżam tego nauczyciela...
ale do kogo ja to mówię...
kmiocie...
o ile pamiętam to temu nauczycielowi POSTAWIONO ZARZUTY a kary w formie WYROKU nie usłyszał ...
tu jest inna jednak historia...
''smagliczko'' zanim coś ''pierdniesz o Horusie pomyśl...chociaż chwilę ...
o ile masz czym ...:]
Horus napisał(a): samo zachowanie radnego i jego nad wyraz długotrwałe L-4 to już jest pewien rodzaj ''ucieczki''
nie znam i nie zamierzam poznawać powodów ale czy nie mam prawa do pewnych podejrzeń bo chyba podobne zachowanie miało miejsce w przypadku odwołania dyrektora bolesławieckiego krytego basenu?
zresztą takie zachowania są stosowane w całym kraju...tylko kompletny idi.ota napisze że o czymś takim nie słyszał ...
jakaś tam ''smagliczka'' poszła dalej bo wspomniała że podobnie ''oskarżałem'' nauczyciela z LO
teraz nagle zamilkła...
a ja sobie sprawdziłem ...;)
napisałem w tamtym temacie DWA komentarze ...łatwe do sprawdzenia...