~~Jerzy napisał(a): Mysle ze oprocz kasy dobrze sprawdza sie integracja pracownikow,a nie ich podzial na lepszych gorszych a najorszy podzial to na pracownikow biurowych i roboli.pracuje w firmie gdzie tylko umyslowi wyskakuja z szefem na trzy dniowe imprezki,a robole zapylaja na ich wypoczynek...myslicie ze to motywuje???a bawił byś się miło i nie skrępowany w towarzystwie biura i szefa?ja byłem na takiej imprezie biuro i szef do bani.
~~Grazyna napisał(a): Klucznik jesli sie ustawiasz na chlanie do odciecia to jasne ze bez szefa :-) :-) ale splyw pontonowy ,wspinaczka czy chodzby paitbal,to naprawde swietna zabawa,a wieczorkiem mozna pogawedzic przy piwku czy lampce wina i tak sie tworzy dobra atmosfere,ale wiekszosc ustawiona jest na wyzysk i nie zdaje sobie sprawy,ze w taki sposob mozna zaskarbic sobie zaufanie,autorytet a co za tym idzie wydajnoscmasz rację,tylko ja nigdy nie piję do odcięcia mam granicę której nigdy nie przekraczam.
~ja napisał(a): A można się zapytać w jakiej branży działasz, czym się zajmujesz ??mam stado bocianów które roznoszą dzieci
~ja napisał(a): A można się zapytać w jakiej branży działasz, czym się zajmujesz ??