![]() |
Strona < 1 2 | ||
~Czerwonawy Ligustr | 18 sierpnia 2018r. o 1:28 |
Postów: |
Zgadza się, atrakcje na miarę wielkości miasta. Ale patrząc na ceny, delikatnie się zdziwiłam. Te juz nie są na miarę atrakcji. W zeszłym tygodniu wróciłam z Cranger Kirmes (można sobie wygooglować, co to jest). Ceny za atrakcje od 3 do 6 Euro. Emocje 10 razy większe, niż na naszym placyku, a niewiele droższe. Może zamiast na kolejne wakacje w strzeżonym hotelu, pojechać na tego typu imprezę i zobaczyć, jak to powinno wyglądać? Następna za rok. |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~Ciemnobursztynowy Miskant | 18 sierpnia 2018r. o 10:07 |
Postów: |
No ceny to naprawdę kosmos, w zeszłym roku dobrze pamiętam autodrom kosztował 12 zl, a teraz 15zl więc różnica wielka. A diabelski młyn porażka, co chwilę się zatrzymywał bo ktoś wsiadał, wysiadał no i czekam aż w końcu pojedziemy te 3 okrążenia w jednym ciągu bez zatrzymywania jak w każdym innym wesolym miasteczku a tu kazali już wysiadać bo miałam już te 3 okrążenia |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
~Lawendowoniebieski Pustynnik | 18 sierpnia 2018r. o 11:20 |
Postów: |
I nie wydają paragonów. Sciemniaja na maxa. |
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
Telek | 18 sierpnia 2018r. o 16:07 |
Postów: 63 |
To prawda paragonów brak |
NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ, ALE CO JEST RACJĄ! |
|
Zgłoś do moderacji | Cytuj tego posta - Dodaj swoją odpowiedź |
![]() |
Strona < 1 2 | ||