nova napisał(a): Dziękuje Wam bardzo, trochę mi ulżyło :) Fakt, że mam jeszcze 4 miesiące, ale jestem lekko przerażona tym szpitalem :] Co do lekarza nie stąd to mam nadzieje, że jednak nie jest to prawda, bo z tego co wiem to mój lekarz nie jest stąd i nie pracuje w tutejszym szpitalu. Poczytałam w postach trochę na temat szpitalu w Zgorzelcu albo w Lubaniu. Dziewczyny sobie go chwalą, ale z drugiej strony co do warunków może i jest różnica, a co do pielęgniarek - pewnie u każdej zależy od humoru :]
mi też zostały jeszcze 4 miesiace do rozwiązana!!na poczatku nastawiałam sie na rodzenie w zgorzelcu bo tam pracował lekarz do którego chodziłam i musze powiedziec ze nie był to madry pomysł dziewczyny ze zgorzelca walą na porodówkę do bolesławca dzrzwiami i oknami nie wnikam dlaczego
:]
teraz chodze do pani doktor Szwaj-Moreno i rozmawiałam ze znajomymi które pracują u nas w szpitalu i fakt pani doktor jako ordynator jest świetna zrobiła porządek z położnymi i cała reszta zawsze jest przy porodzie i bardzo pomaga świetny specjalista!!wiec bez cienia watpliwosci w styczniu szoruje do NASZEGO szpitala:)