Policja znowu poucza

Z tego co mi się wydaje przed pasami można się zatrzymać

to wina pani która nie trzymała dobrej odległości i nie zdążyła zachamować

to wina tej pani ponieważ nie trzymała dobrej odległości od pana i nie zdążyła zahamować i tak powstał wypadek
pozdrawiam córka pana Tomasz który wysadzał mnie wysadził
swiadek wypatku

pouczenia.... może to dobra sprawa chociaż w przypadku uderzenia w tył czyjegoś pojazdu to sprawa moim zdaniem jednoznaczna

ale nie o tym
co mogą oznaczać wzmożone działania pewnych panów przy takiej pewnej żółtej skrzynce w Brzezniku ?

;)

Z jednego pouczenia robi się sensację. Może prezydent odznaczy bohaterskiego policjanta za ten czyn :-) ? Art. 41 kw bezpośrednio wskazuje taka możliwość i większość spraw powinna być załatwiana w ten sposób. Karanie zgodnie z Kodeksem wykroczeń powinni być jedynie uporczywie łamiący prawo. Przykre jest to, że ludzie zamiast korzystać z własnego rozumu myślą tak jak podpowiadają im media. Lewackie ubezwłasnowolnienie narodu zbiera żniwa.
cytat. " Art. 41
W stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego." Pozdrawiam myślących samodzielnie.

Na poparcie moich słów podaję link do biuletynu prawnego : http://www.biuletyn-prawny.pl/pozakarne-srodki-reakcji-na-wykroczenie-52.html