15 lipca 2009r. godz. 13:59, odsłon: 3786, Bolec.Info/KMWakacje na Manhattanie
Mimo, że wiele się mówi o kryzysie, są bolesławianie, którzy w słoneczne dni odpoczywają na Manhattanie.
(fot. Bolec.Info/KM)
Można tu kupić wszystko: warzywa i owoce, jajka, grzyby, odzież, buty, dywany, słodycze, opony, sprzęt AGD, starocie, monety i wiele innych.
Kupcy na „Manhattanie” stosują normalne, tradycyjne metody marketingowe: sezonową obniżkę cen, rabaty i inne - aby tylko sprzedać swoje towary w dobrej cenie.
Handel tutaj rządzi się swoimi prawami. Jak mówi pan Mieczysław największy ruch jest zawsze w sobotę, a najmniejszy w poniedziałek. - Sprzedających i kupujących też jest najwięcej w sobotę. Wszystkie miejsca są wtedy zajęte - dodaje.
Opłata w zależności od wielkości stoiska wynosi od kilku do kilkunastu złotych za dzień.
Kończy się już sezon na truskawki i czereśnie a i tak zainteresowanie większego nie ma - dodaje Pan Krystian. Sam ma dobre truskawki i dorodne czereśnie, ale i ceny dość wysokie.
- Teraz więcej jest wiśni, porzeczek czy agrestu. Dużo młodych ziemniaków – mówi inny sprzedawca. Jest rzodkiewka, są też kalafiory czy kalarepa. Pokazują się śliwki, jabłka i kapusta - dodaje.
Kupcy na „Manhattanie” są bardzo dynamiczni i starają się dostosowywać do potrzeb rynku. Powszechnie przecież wiadomo, że polskie warzywa i owoce są znacznie lepsze niż te z importu.
Jajka można kupić w różnych rozmiarach i cenach - wszystkie polskie – i jak zapewniają sprzedawcy – świeże, od kur karmionych ekologicznymi karmami.
Na bolesławieckim „Manhattanie” jest w miarę czysto i przestronnie. Jest też gwarno, ale i dostojnie. Warto tu przyjść i zrobić zakupy – twierdzi Robert, jeden z klientów stoiska z warzywami.
- Ja wczoraj kupiłem warzywa, a dzisiaj pan Ryszard namówił mnie na zakup monety z 1990 o nominale 10 000 złotych za drobne 2 złote. Czy zrobiłem dobry interes - nie wiem – mówi pan Kazimierz odwiedzający targowisko regularnie, co drugi dzień.
„Manhattan” to taki hipermarket pod gołym niebem. Nie ma kas fiskalnych, więc szybko można zapłacić za zakupiony towar - w przeciwieństwie do dużych sklepów, gdzie długo stoi się przy kasie. Zakupy na świeżym powietrzu mogą nieść wiele przyjemność i radości, mimo że w portfelu ubywa gotówki.
Jak dodają niektórzy sprzedawcy - jak nie ma ruchu, to czytają książki łącząc przyjemne z pożytecznym.
- Podziwiam kupców za ich zaangażowanie, zamiłowanie do handlu oraz za pomysłowość. Już wiem, dlaczego w Bolesławcu nie odczuwa się zbytnio kryzysu. To ci ludzie się do tego się przyczyniają – mówi pani Beata, klientka. - Namawiam wszystkich na ekologiczne zakupy polskich warzyw i owoców, w doskonałej atmosferze i bez kolejek – dodaje.
Przykładowe ceny na „Manhattanie”:
- pomidory - 3-5 zł za kg
- ogórki - 2-3 zł za kg
- truskawki - 5-7,5 zł za kg
- rzodkiewka - 1 zł za pęczek
- czereśnie - od 5-9 zł za kg
- wiśnie - 4 zł za kg
- ziemniaki młode - 1 zł za kg
- kalafior - 2-3 zł za sztukę
- jabłka młode - 2-3 zł za kg
- jajka - od 0,35 do 0,45 zł za sztukę
- cebula młoda - 2 zł za kg
Fotoreportaż: Manhattan - 15.07.2009r.
1 - Manhattan w Bolesławcu - 15.07.2009r.
fot. Bolec.Info/KM, 2009-07-15
Następne zdjęcie
(fot. Bolec.Info/KM)
(fot. Bolec.Info/KM)