Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
21 lipca 2011r. godz. 10:59, odsłon: 1890, BolecMama

Wakacje w mieście?

Mamy lato, okres urlopowy w pełni. Czas zaplanować wyjazd lub (wersja niskobudżetowa) czas w mieście.
BolecMama
BolecMama (fot. sxc.hu)
Zastanawiam się czy w Bolesławcu da się spędzić ciekawie czas przez, powiedzmy, dwa tygodnie. W samym Bolesławcu – nie (ile można chodzić na Orkę lub Salę Zabaw?). Jednak mamy piękne okolice, warto zapoznać się z nimi.

Osobiście wczasy mam już za sobą. Tydzień w czerwcu nad morzem, z maluszkiem, zdecydowanie wystarczy. Wszystkim decydującym się na wyjazd, czy to nad morze, czy na Mazury, czy w góry, daje jedną ważną radę. Zabierzcie ze sobą znajomych z dziećmi. Gdyby nie obecność córki mojej kuzynki, przez tydzień ganiałabym po plaży za małym, albo bawiłabym się na placu zabaw (w taki miły sposób spędziłam zeszłoroczne wakacje). A tak dzieci kopią dziury, czy bawią się w ‘babko, babko” lub „bako, bako”, jak mówi mój synek, a Ty w spokoju doglądasz ich i wypoczywasz. Oczywiście nie obyło się bez walk o wiaderko lub walenia łopatą po głowie, ale ogólnie luzik.

Nawet mając małe dziecko nie możemy zapomnieć po co wyjeżdżamy. „Wypoczynek” (bardzo lubię to słowo). Po to właśnie ktoś mądry wymyślił urlop, żeby wypocząć. Pamiętajcie, żeby dzielić się obowiązkami na wakacjach. Bo nie tylko tata, ale i mama potrzebuje odpocząć. Nie ma co się wstydzić lub ukrywać, odpocząć trzeba także od dzieci. Dlatego mój mąż zawsze powtarza „wakacje są dla nas, bez dzieci”. Wiadomo, maluszki też potrzebują zmiany klimatu, jodu i takie tam. Doszliśmy więc do wniosku, że najpierw ja w towarzystwie innych mamusiek jadę z małym nad morze. A potem skorzystamy z pomocy niezastąpionych dziadków i odpoczniemy sobie sami. Powiecie pewnie, co to za równouprawnienie, jak sama zajmuję się dzieckiem przez tydzień, w obcym miejscu. Zapewniam Was, mamusie, że tatuś choć się nie przyzna, tęskni za swoim szkrabem. I wracając do domu, macie tydzień spokoju, zanim tatuś i dziecko nacieszą się sobą nawzajem.

Ale dosyć o wyjazdach. W szerokorozumianej okolicy Bolesławca także można ciekawie spędzić czas. Pisałam już o Aquaparku… przepraszam Parku Wodnym, bo do Aquaparku trochę mu brakuje. Jest to sposób na spędzenie czasu. Lecz nie oszukujmy się, nikt codziennie nie będzie tam chodził. Raz, że taka godzinna przyjemność dla rodziny 2+1 kosztować będzie ok. 30zł, dwa, że takie codzienne chodzenie szybko się znudzi, zarówno nam jak i dzieciom. Alternatywą dla „Orki” są baseny odkryte. W zeszłym roku (przypominam - roku wyborczym) kosztowały złotówkę, w tym roku ceny się zmieniły. Za dziecko do 16. roku życia zapłacimy 1,50zł, młodzież i studenci po 2,50zł, bilet normalny to już koszt 4zł. Reasumując, za cały dzień zabawy na dużym obiekcie, przy rodzinie 2+1 zapłacimy 9.50zł, czyli 1/3 tego co za godzinę na Orce. Nie polecam pływania na żwirowniach i tym podobnych. Raz, że niebezpiecznie, a dwa, że nielegalnie. Do zeszłego roku wylegiwałam się godzinami na „Piachach”, jednak weszły nowe przepisy. Wszędzie wiszą znaki zakazujące kąpieli, a Strażnicy Miejscy nie marnują czasu i wystawiają mandat za mandatem ( przynajmniej w zeszłym roku tak robili).

Niewątpliwą atrakcją dla dzieci jest Sala Zabaw Oli. Za godzinną przyjemność zapłacimy 9zł, jednak uśmiech dziecka jest w tej sytuacji bezcenny. Podążając tropem dziecięcych radości, możemy wybrać się do ZOO. W promieniu 100km, mamy dwa obiekty. ZOO we Wrocławiu oraz Goerlitz. Jednak to już droższa zabawa. Za same bilety we Wrocławiu zapłacimy 25zł za normalny oraz 15zł za ulgowy, czyli 65zł przy rodzinie 2+1. Zdecydowanie taniej jest w Goerlitz. Dorośli płacą tam 4,50 euro, dzieci zaś 2 euro. Przeliczając na złotówki, za rodzinę 2+1 zapłacimy ok. 44zł.

Lato to czas festynów. Tu dni miasta, tam święto truskawek, agatów czy innych cudów. Praktycznie w każdy weekend coś się dzieje. A organizatorzy dbają o wszystkich. Atrakcje dla dzieci, jak dmuchane zjeżdżalnie, zamki, trampoliny itp., choć drogie, sprawiają wiele frajdy. Dla rodziców także coś się znajdzie. Nie będę namawiała do picia piwa, bo sama tego nie robię, a i widok rodziców z puszką w ręce i dzieckiem w wózku też mnie drażni. Ale posłuchanie dobrego koncertu znanej gwiazdy czy zjedzenie pajdy ze smalcem to sama przyjemność.

Osobiście na takie imprezy nie zabieram synka, bo raz, że chciałby wszystkie zabawki, balony i lody świata, a dwa, że bez dziecka dłużej posiedzisz. Dlatego też w tym momencie przydają się niezastąpieni dziadkowie, którzy z przyjemnością zostaną z dzieciaczkiem. Wakacje to czas na odpoczynek – ten fizyczny i ten psychiczny. Nie wstydźmy się… spędzić go bez dzieciaków. Lepiej wypocząć, pobawić się i później wrócić do malucha z nową energią niż mieć ciągłe przeświadczenie, że coś się traci przez dziecko.

Jeśli lubicie turystykę i stare klimaty polecam zwiedzanie okolicznych atrakcji. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Odwiedzenie Zamku Grodziec, Kliczków, Bolków itd., to fajne, ciekawe i pouczające spędzanie czasu. Jednak to już zabawa dla starszych dzieci. Mojego małego nie puściłabym samopas na takim zamku. Tyle tam niebezpiecznych rzeczy, a on taki ciekawski. Jednak wycieczka ze starszym dzieciaczkiem jak najbardziej.

W wolnych chwilach między wyjazdami i zwiedzaniem pozostaje nam zawsze podwórko lub działka, basenik i grill ze znajomymi. Życzę miłych wakacji i udanych urlopów. Pamiętajcie, że jest to czas ładowania akumulatorów i warto odpowiednio go wykorzystać. Dla dobra naszych pociech i nas samych.
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).