12 listopada 2011r. godz. 12:15, odsłon: 3148, Bolec.Info

Teatr będzie naszą wizytówką

Wywiad z Markiem Łętowskim, dyrektorem Młodzieżowego Domu Kultury w Bolesławcu.

Kazimierz Marczewski, Bolec.Info: Dzień dobry witam Pana. Proszę przedstawić się naszym Czytelnikom.

Marek Łętowski: Dzień dobry nazywam się Marek Łętowski – jestem dyrektorem Młodzieżowego Domu Kultury im. Stanisława Wyspiańskiego w Bolesławcu.

Młodzieżowy Dom Kultury w Bolesławcu rozpoczął swoją działalność bardzo dawno temu bo już 1954 roku jako Dom Harcerza. Co powoduje, że tak długo utrzymuje się na rynku, jakie są jego cele działania?

Naszym głównym celem jest wychowanie i edukacja przez sztukę. Wzbogacamy proces szkolnej edukacji poprzez organizowanie zajęć z wielu dziedzin kultury i techniki. Na horyzoncie widzimy pracę naszego patrona Stanisława Wyspiańskiego – artystę wszechsztuk. Dzięki jakości tego co robimy i co najważniejsze atmosferze zajęć jesteśmy wciąż na rynku usług edukacyjnych.

A gwarancja sukcesu?

Naszym gwarantem sukcesu mierzonego liczbą nagród i liczbą uczestników zajęć – dobrowolnych przecież, jest wykwalifikowana kadra pedagogiczna, pracownicy administracji i obsługi i ich pełne zaangażowanie. Większość pracowników wkłada całe serce w tą pracę. Rozumieją, że kultura to sfera szeroka i trzeba mieć szerokie horyzonty aby móc tu pracować. Do tego są to ludzie, którzy lubią innych. Potrafią sie uśmiechać, tworzyć wokół siebie pozytywną aurę. To zachęca dzieci i młodzież do przebywania z nimi i ułatwia kontakty w kategorii uczeń – mistrz.

Jaki jest status Młodzieżowego Domu Kultury?

Jesteśmy placówką wychowania pozaszkolnego działającą w systemie oświaty. Nie jesteśmy instytucją kultury. Organem prowadzącym MDK jest Powiat Bolesławiecki.

Jakie pracownie działają w MDK-u i kto na te zajęcia uczęszcza?

W MDK - u działają pracownie plastyczne, muzyczne, taneczne, teatralne. W każdej z nich jest wiele różnych grup. Działa też modelarnia lotnicza, Centrum Edukacji Ekologicznej i zajęcia brydża sportowego. W naszych zajęciach uczestniczą dzieci, młodzież i dorośli. Każdy może poczuć się u nas jak w domu pełnym kultury.

Ile macie nauczycieli instruktorów i ilu uczestników na zajęciach?

Obecnie pracuje 15 nauczycieli, w zajęciach bierze udział około 800 osób. Dodatkową ofertą są otwarte zajęcia dla szkół z terenu powiatu bolesławieckiego. W tych zajęciach w poprzednim roku szkolnym uczestniczyło 1731 uczniów.

No dobrze, a jak procentowo przedstawiały się poszczególne grupy uczestników?

Przedszkolaków mamy około 30 procent. Tyle samo jest uczniów szkół podstawowych. Gimnazjaliści to około 15 procent naszych uczestników. Pozostali to młodzież ponadgimnazjalna i dorośli.

Jak udaje wam się przyciągnąć taką ogromną rzeszę dzieci i młodzieży?

Nauczyciele poważnie traktują swoich uczestników. Tak samo traktujemy rodziców, staramy się o nich dbać i ułatwiać życie im i ich pociechom. Choć wiadomo, że nie wszyscy zawsze są zadowoleni i szczęśliwi, ale próbujemy. Inna rzecz, to dostosowywanie oferty do potrzeb. Istniejemy dzięki podatkom, czyli jesteśmy własnością środowiska. Pamiętamy o tym i szanujemy publiczne pieniądze. Tworzymy grupy albo cieszące się dużym zainteresowaniem albo niszowe, ale naszym zdaniem niezbędne dla usankcjonowania nazwy dom kultury.

Wiem, że bierzecie udział w różnych krajowych i międzynarodowych konkursach czy macie tu jakieś sukcesu?

Sukcesów mamy bardzo dużo. To medale, dyplomy i wyróżnienia, praktycznie we wszystkich dyscyplinach. Nagrody krajowe i zagraniczne. Jestem dumny z tego, że mamy tak bardzo utalentowaną młodzież.

Panie dyrektorze, Teatr Stary wchodzi w skład „waszego gospodarstwa”, na stronie internetowej ustawiliście zegar, który pokazuje termin otwarcia Teatru. Dlaczego otwarcie teatru jest dla was takie ważne?

Teatr Stary dla nas, dla Bolesławca i dla powiatu to najważniejszy ośrodek kultury, to tradycja, to spektakle teatralne a także miejsce spotkań kulturalnych i miejsce pracy niektórych pracowni MDK. To będzie w nawiązaniu do historii taki arsenał kultury. Te dwa budynki to olbrzymi potencjał. Robimy wiele imprez i spotkań, ale niektórych nie ma jak pokazać szerszej publiczności. Teatr to umożliwi. No i mamy wiele pomysłów na ciekawe warsztaty, głównie teatralne. Teraz nie ma gdzie ich realizować. Inna rzecz to imprezy wielu firm i instytucji, dla których w tej chwili w Bolesławcu brakuje odpowiedniego miejsca.

Remont już niedługo zakończy się, to niewątpliwie sukces starostwa powiatowego ale czy wystarczy wam środków finansowych na jego utrzymanie i prawidłowe funkcjonowanie?

Zrobimy wszystko aby Teatr Stary był wizytówką naszego miasta i powiatu. Powiat podobnie jak większość samorządów jest w trudnej sytuacji, ale ja i inni dyrektorzy staramy się rozsądnie gospodarować, aby wystarczyło na naszą działalność.

No dobrze, mam jeszcze dodatkowe pytanie, czy w wyremontowanym teatrze grane będą sztuki teatralne profesjonalnych teatrów?

Raz na miesiąc wystawiany będzie spektakl. Połowa z nich to występy teatrów zawodowych, pozostałe to teatry amatorskie.

To fantastycznie, życzę tego panu i wszystkim mieszkańcom.

Jakby Pan określił zatem w jednym zdaniu Młodzieżowy Dom Kultury, czym on jest dla naszych mieszkańców?

My mówimy o naszej firmie, że Młodzieżowy Dom Kultury to przystań dla poszukiwaczy kulturalnych przygód. Tak chcemy być postrzegani.

Czy rodzice dzieci angażują się w rozwój waszej placówki?

Oczywiście, przy MDK-u działa Społeczna Rada Rodziców, która wspiera nasze działania. Co miesiąc spotykam się z grupą rodziców, wybieranych każdego roku. Mają realny wpływ na funkcjonowanie placówki i usprawnianie naszej pracy. Bardzo nam pomagają.

Co na koniec naszej rozmowy chciałby Pan powiedzieć Bolecnautom?

Żeby byli tacy jacy są. Niech czytają, piszą, komentują, niech w każdej dyskusji zmuszają do myślenia i niech pamiętają, że w MDK dla każdego, nawet największej marudy może się coś znaleźć. Jeśli tylko zechce.