Niemal od początków swego istnienia klasztor magdalenek w Nowogrodźcu działał według reguły św. Augustyna, co w oczywisty sposób zbliżało zakonnice do augustianów - szczególnie tych z klasztoru w Żaganiu. Ich reguła zakładała wówczas wstrzemięźliwość w jedzeniu i piciu (daleko posuniętą), zasadę każdemu według potrzeb, brak własności prywatnej, wspieranie ubogich i potrzebujących, celibat i równość wszystkich zakonnic z danego zgromadzenia - nawet, jeśli konieczne było wybieranie siostry przeoryszy. Jeśli już została ona wybrana, pozostałe zakonnice były jej winne całkowite posłuszeństwo, które musiały okazywać także prepozytowi - proboszczowi klasztornego kościoła pw. św. Piotra i Pawła i duchowemu kierownikowi klasztoru.
Wielokrotnie zdarzało się, że prepozytem w Nowogrodźcu zostawali augustianie z Żagania, co dowodzi bliskich związków obu klasztorów. Jeden z nich, o. Jakob Reimann, przybył do miasta w 1619 roku, gdy na czeskim wtedy Śląsku walczyły wojska Fryderyka V Wittelsbacha, dążącego do przejęcia kontroli nad krajem. Wittelsbach był protestantem, więc gdy zażądał od magdalenek złożenia mu hołdu, zakonnice i o. Reimann odmówili wykonania tego rozkazu. Aby uniknąć spalenia całego miasta przez mściwego monarchę, konieczna była sprzedaż jednej z klasztornych wsi, aby opłacić narzuconą przezeń kontrybucję. Pieniądze udało się zebrać, a miasto ocalono.
Dużo mniej szczęścia miał inny augustianin. Był nim o. Christian Fölix, który musiał zmierzyć się z wielkim pożarem, który ogarnął miasto 5 lipca 1652 roku. Zniszczeniu uległo wiele mieszczańskich domów oraz niemal cały klasztor - przetrwały z niego jedynie plebania, mieszkanie przeoryszy i kamera podatkowa. Ojciec Fölix, choć był wtedy jedynie tymczasowym administratorem parafii (probostwo dostał rok po pożodze), musiał wraz z magdalenkami pokierować odbudową zniszczonego miasta (oraz klasztoru) i dokończyć budowę Kościoła Ofiarowania NMP, którego fundamenty zachowały się do dziś na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza.
Z augustianami był blisko związany także najbardziej znany prepozyt klasztoru obronnego w Nowogrodźcu - ks. Martin Florian Rimpler, posługujący w latach 1675-1707. Ks. Rimpler nie był augustianinem, lecz jego ojciec przez 60 lat pracował jako rzeźnik i wójt kierujący administracją klasztoru w Żaganiu. Rimpler rozpoczął swoje studia od edukacji w gimnazjum augustiańskim w Żaganiu, a jako prepozyt Nowogrodźca ma ogromne zasługi dla całego regionu. Zwalczał alkoholizm, remontował podległe mu kościoły filialne, odrestaurował gotycki tryptyk w kościele w Ocicach, wybudował też pierwszą kaplicę w Kierżnie, karczmę w Parzycach i nowy szpital w Nowogrodźcu. Wspierał edukację dzieci mieszczan (niektóre wysłał na studia), założył też Bractwo Matki Bożej Bolesnej, niosące pomoc chorym i strapionym.
Ks. Rimpler wybudował w Nowogrodźcu nową plebanię, czyli budynek bramny - rozbudowywany w XVIII wieku - do dziś będący częścią dawnego założenia klasztornego, znanego dziś jako Klasztor Dusz.
Przez większość czasu posługi Rimplera przeoryszą w Nowogrodźcu była jego rodzona siostra, s. Helena Viktoria. Dzięki niej wybudowana została wieża kościoła w Ołdrzychowie, powstała osada Rimpelsberg (północny przysiółek Zabłocia), wybudowano też kuźnię w Parzycach i rozbudowano folwark w Milikowie.
Augustianie z Żagania mieli ogromny wpływ na duchowość i zwyczaje kolejnych pokoleń nowogrodzieckich magdalenek - a więc i na cały Nowogrodziec, który od 1495 roku był własnością klasztoru św. Marii Magdaleny, oraz na okoliczne klasztorne wsie (Parzyce, Milików, Ołdrzychów, Kierżno, Brzeźnik) - pozostając z nimi w łączności aż do 1810 roku, gdy oba klasztory zostały zlikwidowane przez pruskiego króla Fryderyka Wilhelma III.
Warto przypomnieć, że 8 maja 2025 roku augustianin ze Stanów Zjednoczonych, kardynał Robert Prevost, został pierwszym papieżem w historii, wywodzącym się z tego zakonu. Przyjął on imię Leona XIV.
Źródła:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).