Zmiany, wyzwania, przyszłość – rozmowa z nowym prezesem Kopalni piasków w Osiecznicy [WIDEO]

W Kopalni i Zakładzie Przeróbczym Piasków Szklarskich "Osiecznica" nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa. Nowym szefem spółki został Maciej Kortus.

Maciej Kortus, prezes Zarządu KiZPPS "OSIECZNICA" (fot. Kazimierz Marczewski)

W Kopalni i Zakładzie Przeróbczym Piasków Szklarskich "Osiecznica" nastąpiła zmiana prezesa Zarządu spółki. Nowym prezesem został Maciej Kortus, który zastąpił na tym stanowisku wieloletniego prezesa Sławomira Mokrzysza.

Postanowiliśmy przeprowadzić z nim wywiad.

Kazimierz Marczewski, Bolec.Info: Szanowny Panie Prezesie, na początek proszę się przedstawić naszym czytelnikom.

Maciej Kortus, prezes Zarządu Kopalni i Zakładu Przeróbczego Piasków Szklarskich w Osiecznicy: Jestem absolwentem Akademii Ekonomicznej i od ponad 30 lat pracuję w branży wydobywczej – w kopalniach odkrywkowych. Przez większą część tego czasu zajmowałem się sprzedażą produktów.

Jakie są Pana priorytety i główne cele na najbliższe miesiące w kontekście rozwoju spółek, którymi Pan zarządza?
W tym momencie najistotniejsze jest przygotowanie naszych zakładów do pogarszającej się koniunktury oraz zmiany zachowań konsumenckich. W ostatnim czasie w Polsce obserwujemy spadek zużycia opakowań szklanych, co przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na piaski szklarskie z naszego zakładu w Osiecznicy.

Jednocześnie widoczne jest znaczne spowolnienie w branży ceramicznej, co negatywnie wpływa na sprzedaż kaolinów z zakładu w Nowogrodźcu. W związku z tym musimy dostosować strukturę i organizację zakładów do zmieniających się warunków rynkowych.

Czy w najbliższym czasie planowane są nowe inwestycje w infrastrukturę lub technologie?
W ciągu najbliższych lat będziemy zmuszeni wprowadzić zmiany technologiczne, wynikające z pogarszającej się jakości surowca. Przygotowania do tego procesu już się rozpoczęły, a jego realizacja potrwa kilka lat.

Naszym celem jest utrzymanie obecnych parametrów jakościowych produktów, mimo pogorszenia jakości surowca.

Jak długo, według aktualnych prognoz, będzie funkcjonować kopalnia w Osiecznicy, biorąc pod uwagę stopień wyczerpania złóż?

Zakładając utrzymanie obecnego poziomu zapotrzebowania, złoże Osiecznica zapewni surowiec do produkcji na około 7–9 lat. Po wdrożeniu wspomnianych wcześniej zmian technologicznych, okres ten może się wydłużyć o dodatkowe 1–2 lata.
Jesteśmy jednak przygotowani na zakończenie wydobycia z obecnego złoża i planujemy rozpocząć eksploatację złoża Parowa, które będzie dla nas nowym doświadczeniem i zapewni surowiec na kolejne lata.

Czy prowadzone są działania w celu pozyskania nowych złóż?

Tak, niezależnie od aktualnej eksploatacji, prowadzimy rozpoznanie innych złóż – zarówno w bliższej, jak i dalszej okolicy – które w przyszłości mogą być wykorzystane do produkcji piasków szklarskich.

Jaką politykę kadrową planuje Pan prowadzić? Czy planowane są rekrutacje, szkolenia lub zmiany organizacyjne?

Nie przewidujemy istotnych zmian w zatrudnieniu. Obecna sytuacja rynkowa nie pozwala na jego zwiększanie. Rekrutacje prowadzone są głównie w celu uzupełnienia wakatów powstałych w wyniku odejść emerytalnych i podobnych przypadków.

Czy pracownicy mogą spodziewać się zmian w warunkach zatrudnienia lub polityce wynagrodzeń?

Wynagrodzenia to bardzo wrażliwy temat. Nie planujemy wprowadzać niekorzystnych zmian w dotychczasowych warunkach zatrudnienia. Chcemy, by pracownicy byli zadowoleni, dlatego w miarę możliwości wprowadzamy korzystne rozwiązania, choć nie zawsze wiążą się one z bezpośrednim wzrostem wynagrodzenia. Przykładem są wprowadzone niedawno: bezpłatna dodatkowa opieka medyczna oraz karty lunchowe.

Jak ocenia Pan aktualną sytuację rynkową spółek? Czy przewiduje Pan wzrost ich rentowności w nadchodzących latach?

Obecna koniunktura nie jest sprzyjająca. Obserwujemy spadek użycia opakowań szklanych na rzecz tworzyw sztucznych i metalu. Statystyki pokazują również spadek spożycia piwa, alkoholi wysokoprocentowych oraz domowych przetworów – co oznacza mniejsze zapotrzebowanie na butelki i słoiki. Dodatkowo konkurencja ze strony tańszych producentów spoza UE oraz restrykcyjna polityka ekologiczna w Europie, nieprzekładająca się na produkty importowane, pogarszają naszą pozycję. Mimo to pracujemy nad utrzymaniem rentowności poprzez optymalizację kosztów i procesów technologicznych.

Czy planuje Pan wzmocnienie współpracy z lokalnymi społecznościami i samorządami?

Od początku istnienia nasze zakłady współpracują z lokalnymi samorządami. W konsultacji z władzami wspieramy lokalne inicjatywy i będziemy to kontynuować.

Jakie działania planuje Pan w zakresie ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju?

Działalność górnicza zawsze ingeruje w środowisko, dlatego staramy się minimalizować szkody i rekultywować tereny po zakończeniu eksploatacji.
Zrównoważony rozwój oznacza również ograniczanie zużycia energii i korzystanie z odnawialnych źródeł. Na bieżąco wdrażamy działania zmniejszające zużycie energii. Posiadamy projekt instalacji fotowoltaicznej, jednak ze względu na niekorzystne i niestabilne przepisy prawne, jego realizacja wiązałaby się obecnie z ryzykiem i wzrostem kosztów. Czekamy na stabilizację regulacji.

Co chciałby Pan powiedzieć pracownikom jako nowy prezes spółki?

Zakłady w Osiecznicy i Nowogrodźcu mają wieloletnią tradycję i wierzę, że nadal będą dobrym miejscem pracy – zarówno dla obecnych pracowników, jak i przyszłych pokoleń. Kopalni nie da się przenieść, więc można powiedzieć, że byliśmy tu, jesteśmy i będziemy. To oznacza stabilność, którą trudno dziś znaleźć w wielu branżach.