Rampa nie zawodzi – policyjny pies namierzył kierowcę po narkotykach

Myślał, że się ukryje. Schował się w śmieciach, ale pies wywęszył brudy.

Pies wytropił sprawcę kolizji samochodowej (fot. DP)

18-letni mieszkaniec Lubina nie przewidział, jak szybko zakończy się jego ucieczka po spowodowaniu kolizji drogowej na osiedlu Ustronie. Był pod wpływem narkotyków, a chcąc uniknąć odpowiedzialności, odjechał z miejsca zdarzenia samochodem, porzucił pojazd kawałek dalej i próbował ukryć się pieszo – w kontenerach na śmieci.

Na jego nieszczęście policjanci dysponują nie tylko radiowozami i patrolami, ale także wyszkolonymi psami tropiącymi. W Bolesławcu taki czworonóg regularnie pomaga w poszukiwaniu przestępców, a w Lubinie rolę tę pełni niezawodna „Rampa” – pies patrolowo-tropiący służący w tamtejszej komendzie od ponad dwóch lat. Po pobraniu śladu zapachowego natychmiast ruszyła w teren i doprowadziła funkcjonariuszy prosto do zaskoczonego nastolatka.

Badania wykazały, że w organizmie mężczyzny znajdowały się marihuana, amfetamina i ekstazy. Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie po „wytrzeźwieniu” usłyszy zarzuty jazdy po narkotykach oraz odpowie za spowodowanie kolizji i prowadzenie bez prawa jazdy.

To kolejny dowód na to, że brawura, lekkomyślność i narkotyki za kierownicą kończą się źle – prędzej czy później. „Rampa” za swój kolejny sukces otrzymała nagrodę w postaci ulubionej piłki, a jej bolesławiecki „kolega po fachu” z pewnością również czeka na okazję, by wykorzystać swój nos w służbie.