~koral napisał(a): "Podczas spektaklu odegrany zostać ma stosunek seksualny przez parę aktorów porno."

Totalna przesada, nie chciałbym oglądać czegoś tak idiotycznego.

Płyny,pot i sapanie; dzięki, ale to nie dla mnie.

Takie rzeczy to owszem, ale w zaciszu sypialni i z moją partnerką, a nie na pokaz dla innych.
Istnieje wiele sposobów pokazania sztuki i nie potrzeba przy tym tak jednoznacznych scen.

Jeszcze - w Polsce - nie ma przymusu "chodzenia do teatru". Nikt nie zmusza cię do oglądania czegokolwiek.
Nikt cię nie zmusza - powtarzam - więc ty nie zabraniaj innemu.
Co do oceny to jak można coś krytykować czego się samemu nie
'doświadczyło".

Może z czasem wprowadzą przymus oglądania dzieł artystycznych dotyczących zamachu smoleńskiego wg. Kaczyńskiego.

"W Poznaniu pan Gądecki (biskup) zakazał wystawienia spektaklu Golgota Picnic i nikt jemu nie podskoczył . Jak sam twierdził sztuki nie zna , nie oglądał , ale obraża jego uczucia religijne.
Ja oczywiście tej sztuki nie widziałem ani nie chciałem oglądać , ale działanie Gądeckiego to dla mniemoderacja prewencyjna.
Nie zgadzam się z tym , żeby ktoś decydował o tym co ja chcę czytać czy oglądać."

Zastosowana autokorekta

~ napisał(a): Nie zgadzam się z tym , żeby ktoś decydował o tym co ja chcę czytać czy oglądać."

Na porno marsz do teatru. Z zona i pelnoletnimi dziecmi. Integracja rodziny. To jest polityka pro-rodzinna.

skoro kręci się wartościowe kino ze scenami porno to czemu miały by nie być związane i z teatrem. ta sztuka jak podobne kino przeznaczone są dla dorosłych, więc w czym problem. dzieci na to nie chodzą. dopóki nie propaguje się scen homo, wszystko na miejscu

gover napisał(a):

~ napisał(a): Nie zgadzam się z tym , żeby ktoś decydował o tym co ja chcę czytać czy oglądać."

Na porno marsz do teatru. Z zona i pelnoletnimi dziecmi. Integracja rodziny. To jest polityka pro-rodzinna.

Napisałem ci nierozgarnięty moherze że - na razie - nikt nic nie musi. Trudno to zrozumieć - nie musi. Kto chce idzie do teatru a ty możesz wybrać kazania Gądeckiego o "zmarszczonych czołach" i wysyłać swoje dzieci na wyjazd integracyjny z Gilem lub Wesołowskim. Najlepiej integrowali się rodzinnie z dziećmi na Dominikanie. Zonę też możesz wysłać pewnie nie pogardzą.

~ napisał(a): Zonę też możesz wysłać pewnie nie pogardzą.

Wysylaj dalej Twoja zone. Z pewnoscia rozgarnieci "niemochery" nie pogardza. Przeciez nikt nie musi gardzic.

Moja woli teatr.
Ty wolisz towarzystwo Gili i Wesołowskich więc się - jak to nazwałeś - integruj.

Nawet w okresie "komunizmu" nie było tak wielkiej cenzury. Pomijajmy Teatr , to akurat sprytne zachowanie dyr. Teatru(wielka reklama gratis). Polacy nigdy tak często nie uczęszczali w charakterze oskarżonych do Sądów jak teraz . Obecnie Bareja by nie pokręcił filmów.

Komunizm to jedno wielkie wiezienie, bez sadu. Nieliczni mogli wyjsc (wyjechac). Niektorym udawalo sie uciec.