~ napisał(a):
bo zimą panie Ekologiczyno spada znacznie ciśnienie powietrza zwłaszcza w mróz co znaczy ze wszelki smog a zwłaszcza i z aut niema jak się wznieść i krąży to wszystko niżej niż latem.I tak jedziesz i smrodzisz swoim golfikiem w dieslu i ci śmierdzi z własnej du....y.
W Krakowie tego nie widać ale warto też dodać że mamy wtorek, godzinę czternastą, niebieskie niebo, 2 stopnie celsjusza, dym lecący z kominów i zero smogu czyli mamy WYSOKIE CIŚNIENIE i przez to brak blokady atmosferycznej dla smogu.
Co do chemitraili powodujących zachmurzenie - właśnie te zachmurzenie sztuczne powoduje utrzymywanie się smogu.
Dzisiaj nie mamy chemitraili na niebie bo by się nie utrzymały w tym wysokim ciśnieniu.
Czy zamknięcie przestrzeni powietrznej pozbawi nas smogu? Na pewno będzie go mniej.
Co na to "ekolodzy" za pieniądze?