~Anna M. napisał(a): Ech, te legendy "z mchu i paproci", które narosly dzięki oswieceniowym "liberałom".
Rdzenne wierzenia Indian opierały się na wyjątkowo krwawych rytualach. Pewnie z tego względu do dziś mieszkańcy Ameryki Płd. są gorącymi wyznawcami Chrystusa, który przyniósł im wybawienie od regularnych rzezi.
Inkwizycja była jednym z najbardziej (wbrew powszechnej opinii) liberalnych sądów, dawała prawo do adwokata i możliwość odwołania się od wyroku.
Owszem, były przecięcia jak zawsze i wszędzie, ale przez lata zostały wyjaskrawione.
Za to nikt nie odbierze naszej kulturze obiektów architektonicznych, dzieł plastycznych, literatury opartej na chrześcijaństwie (w tym takie perełki jak "Mistrz i Małgorzata".
Nie chce mi się więcej pisać. Wiedza ma swoją cenę;-)
~ napisał(a):PanM napisał(a): Poszukuję przykładów dowodów na to że religia katolicka przez dwa tysiąc lat była i jest krzewicielem postępu , pokoju , poszanowania i miłości między ludźmi wszystkich ras , narodów , kontynentów , światopoglądów .
krzewienie postepu wygladalo tak, ze palono naukowcow na stosie za "herezje" a dopiero w 20 wieku KK przyznal oficjalnie, ze ziemia nie jest plaska. Gdyby nie KK bylibysmy technicznie z 200 lat do przodu.
Krzewienie pokoju polegalo na tym samym co robi dzisiaj ISIS- zbrojnej probie podoboju i podporzadkowania sobie innych ras i kultur.
poszanowanie i milosc miedzy ludzmi KK robil np w obu amerykach, mordujac miliony indian za to, ze nie chcieli przyjac "jedynej slusznej religii".
~Anna M. napisał(a): Ech, te legendy "z mchu i paproci", które narosly dzięki oswieceniowym "liberałom".
Rdzenne wierzenia Indian opierały się na wyjątkowo krwawych rytualach. Pewnie z tego względu do dziś mieszkańcy Ameryki Płd. są gorącymi wyznawcami Chrystusa, który przyniósł im wybawienie od regularnych rzezi.
Inkwizycja była jednym z najbardziej (wbrew powszechnej opinii) liberalnych sądów, dawała prawo do adwokata i możliwość odwołania się od wyroku.
Owszem, były przecięcia jak zawsze i wszędzie, ale przez lata zostały wyjaskrawione.
Za to nikt nie odbierze naszej kulturze obiektów architektonicznych, dzieł plastycznych, literatury opartej na chrześcijaństwie (w tym takie perełki jak "Mistrz i Małgorzata".
Nie chce mi się więcej pisać. Wiedza ma swoją cenę;-)
~ewz napisał(a):falco napisał(a): a gdzie przykłady? ;)Jestem bardzo ,bardzo chora ,obce osoby ,chrześcijanie modlą się za mnie,przytulają ,ściskają ,dodają otuchy i podbudowują moją wiarę,okazują zyczliwość ,empatię,miłość ,zrozumienie,pomoc,czy to nie dowód ogromnej kultury chrzescijańskiej,kultury i wyższości ?
lia napisał(a):Naturalnie ,zgadzam się ,po prostu żle to napisałam ,chodziło mi o religię jako taką nie o jej nazwę,jest zupełnie prawdopodobne,że wyznawcy innych religii mogli by mi okazać życzliwość gdyby chcieli,a ta wyższość to miała dotyczyć jednak modlących się nad niemodlącymi się z niewiary.~ewz napisał(a):falco napisał(a): a gdzie przykłady? ;)Jestem bardzo ,bardzo chora ,obce osoby ,chrześcijanie modlą się za mnie,przytulają ,ściskają ,dodają otuchy i podbudowują moją wiarę,okazują zyczliwość ,empatię,miłość ,zrozumienie,pomoc,czy to nie dowód ogromnej kultury chrzescijańskiej,kultury i wyższości ?
Wyższości?
Ale czy uważasz, że ludzie wyznający inna wiarę nie byliby dla ciebie życzliwi nie dodawaliby otuchy, wsparcia? Czy nie mogliby się za Ciebie pomodlić? To nie religia decyduje o tym jakimi jesteśmy ludzmi i chyba wszyscy wierzymy w jednego Boga bez różnicy jak Go nazywamy.
PanM napisał(a): Poszukuję ...