~ napisał(a): Wystarczy tylko spojrzeć na "nowoczesne", "wyzwolone" z kajdan religii katolickiej kraje - Francja, Szwecja, Niemcy... to są przykłady jak wyszło im na dobre pójście w kierunku ateizmu. A to jest dopiero początek.
Francja jest już przegranym krajem. Niemcy prawdopodobnie również. Oni wszyscy spłyną krwią. To jest pokłosie ich zgnilizny duchowej, bezmyślności, demoralizacji.
Polacy pomimo iż tresowani przez zdegenerowane anty-polskie media - na szczęście - jeszcze nie mają tak narąbane we łbie jak nasi wyzwoleni sąsiedzi.
Moim zdaniem problemy tych państw wynikają z całkiem innych powodów.Powodów nie mających żadnego odniesienia do religii w tych państwach.
Państwa te jako bogatsze uchwaliły świeckie " miłosierdzie " dając możliwość osiedlenia się tam sporej grupie obcokrajowców .
Jednak wszystko wskazuje na to że nowi przybysze nadużywają gościnności i zaczynają atakować gospodarza.
To właśnie ataki niewdzięcznych gości mają często podłoże religijne.
Religie zamiast scalać , integrować stają się zarzewiem konfliktów .
A ponoć Bóg jest jeden --- jaki sens ma walka która dotyczy jedynie różnych sposobów oddawania czci.