~Św. Jacek napisał(a): Dziwi mnie ,że "kościół " ucieka się do tego typu prowokacji w dobie kiedy ma rzeczywistą władzę . To oczywiście pomoże utrzymać dyscyplinę ,ale tylko wśród starszego i niewykształconego wierzącego . Czy w naszym kraju naprawdę jest tylu ludzi którzy dadzą się nabrać na taki tani chwyt ? A przede wszystkim po co to wszystko ? Kto badał ten kawałek ciasta ? Z imienia i nazwiska proszę :) Tytuł naukowy i jaką uczelnię kończył mniemany "badacz" :)
Zachęcam do domowej produkcji takich cudów :) To moze rozwiązać problem głodu na świecie!!
Ależ proszę, ignorancie:
„Obserwowaliśmy cechy uszkodzenia komórek w miejscu wstawek, i fragmentacji – to są uszkodzenia włókien poza wstawkami” – napisała w raporcie prof. Maria Sobaniec-Łotowska) z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
„Również na przebiegu pojedynczych włókien znajdowaliśmy obrazy mogące odpowiadać węzłom skurczu. Takie zmiany powstają jedynie we włóknach niemartwiczych i odzwierciedlają skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, to jest agonalnym” – wskazała patomorfolog. Badany materiał jest fragmentem mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Ten mięsień jest odpowiedzialny za skurcze serca. Mięsień sercowy jest w stanie zapalnym, znajduje się w nim wiele białych ciałek. Wskazuje to na fakt, że serce żyło w chwili pobierania wycinka. Co więcej, te białe ciałka wniknęły w tkankę, co wskazuje na fakt że to serce cierpiało – np. jak ktoś, kto był ciężko bity w okolicach klatki piersiowej” – napisał biegły."
Więcej szczegółów: http://www.tvp.info/24847335/cud-eucharystyczny-w-legnicy-stwierdzono-fragmenty-podobne-do-miesnia-sercowego