~Do:szukającego ucietej glowy itd. napisał(a): Bądź spokojny, Tobie to nie grozi, nic Ci nie odrośnie. Do tego trzeba wiary wielkości ziarnka gorczycy. A Ty nawet takiej nie masz i próbujesz ośmieszać. Życzę Ci dobrego zdrowia w tym psychicznego. Odwiedź w pielgrzymce kilka przynajmniej Sanktuariow Maryjnych i poproś o Księgę Cudów. Poczytaj. A z niedowiarka może staniesz się wierzący. Czego Ci z całego serca także i tego życzę.
Tyle cudów już było - rożnych - to pytam się czy był taki gdzie
"odrosła" ucięta: noga; ręka lub głowa.
Proste pytanie i nadal brak odpowiedzi.