~ napisał(a): "ja ateista"...........kogo to obchodzi.chłopczyk się nakręca na tym portalu 24H.wymyśl chłopie jakiś wynalazek,za który będą cię podziwiać ,boś żdziadział,załóż portal bolszewicki i wylewaj te swoje idee rewolucyjne twoich fantazji prywatno-światopoglądowych.każdy swoje zdanie i pogląd ma ,ale czy każdego obchodzą twoje.taki radziecki ideolog myśli że ma coś ważnego do powiedzenia i się nakręca dzień w dzień.wrzuć na luz ,daj sobie tydzień wolnego od polityki ,wypij browara,ciesz się życiem,bo jak mawiał mistrz Joda "grzybem śmierdzieć będziesz ,używaj organów swych w praktyce,wszak komputer stworzył człek mądry ,by głupców uwiązać i na drodze życia swojego nie spotykać ".
Miły bogobojny anonimowy adwersarzu.
Ta polemika to polemika nie o tym czy istnieje Bóg czy nie .
To polemika zwracająca uwagę na nierówne traktowanie obywateli.
Najprostszy przykład ;
Wierzący wychodzą ze swoimi poglądami na zewnątrz ogniska domowego .Hierarchowie ich kościoła wywierają presję na obywateli i podporządkowują sobie ludzi władzy.Zmuszają niewierzących oraz wierzących inaczej do współfinansowania kościoła katolickiego./ religia , kapelani , uczelnie , datki ze skarbu państwa, ulgi , zwolnienia /.
Niewierzący nie musi nawet być przeciwny wiernym.Wystarczy że zaproponuje dyskusję o światopoglądzie i natychmiast leci na niego lawina inwektyw , gróźb i połajanek.
Pani/Pana powyższy wpis jest jaskrawym tego przykładem.
Wierni mają swoje paragrafy dotyczące " OBRAZY UCZUĆ RELIGIJNYCH " .
A gdzie paragrafy chroniące ateistów przed indoktrynacją kościoła katolickiego i jego popleczników ?
Skoro Pani/Pan kocha swego Boga i swoją wiarę , to dlaczego unika Pani/Pan otwartej imiennej polemiki posługując się jak ukryty szczurek opluwaniem zza węgła współrozmówców ?
Zmoderowano 29.10.2016 godz.12:09 - powód: (moderator)Dopisane 29.10.2016r. o godz. 15:10:
No proszę Cię .Ty też tu ?
Boję się otworzyć popielnik w kominku morderatorze.