falco napisał(a):
to już wtedy był ''bóg''? ;)
no i czyj on był warto teraz zapytać no bo chyba nie wmówicie mi że był ''chrześcijański'' :D
Bóg istniał od zawsze. Polecam też fragment z Ew. Jana, rodzial 1 od pierwszego wersetu: "1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.
1:2 Ono było na początku u Boga.
1:3 Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.
1:4 W nim było życie, a życie było światłością ludzi.
1:5 A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła.".
Jezus Chrystus istniał przed założeniem świata. To również wiemy z Biblii. Jest On objawieniem Ojca. Za czasów Mojżesza ludzie również mogli mieć przystęp do Bożego życia: "I wszyscy ten sam napój duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a skałą tą był Chrystus." Pierwszy list Pawła do Koryntian 10,4
Obietnica łaski, mocy i panowania Chrystusa spełniła się jednak 2000 lat temu. To wtedy wypełniła się ofiara Chrystusa za grzechy ludzkości. I tak od tamtego dnia, dla każdego kto uwierzy Bóg oferuje odpuszczenie grzechów, zaś każdy kto wzgardzi darem łaski musi się liczyć z konsekwnecjami wiecznego odzielenia od Boga.
~Pankracy napisał(a): To także nie brzmiało zbyt dobrze...
Ok , zatem raz jeszcze bardzo Pana przepraszam za pomyłkowe uznanie Pana za kobietę.Moja wina .Bez względu kim Pan jest takie polemiki bardzo sobie szanuję.
" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe "
Konstytucja Rzeczypospolitej
Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
falco napisał(a): albo ktoś widzi w Tobie aż taką moc albo ta czyjaś ''wiara '' jest marnej jakości jeśli ktoś taki jak Ty czy ja- szary człowiek -może ją zniszczyć swoim pisaniem ...
Żeby kogoś przekonać do swoich racji, trzeba mieć jakiś autorytet i szacunek dla rozmówców, tymczasem wy nie macie ani jednego ani drugiego. Śmieszycie lub co najwyżej irytujecie swoją upierdliwością i egocentryzmem.
Jaką moc ma gość (poza mocą rozśmieszania), który podbija swój temat pisząc spod tyldy wyzwiska pod swoim własnym adresem. To jest żałosny cyrk starych frustratów, a nie poważna dyskusja.
PAnieM może łaskawie odniesie się pan, do zarzutu, że atakuje pan sam siebie?
~ napisał(a): Sądzisz że taki antychryst chodzi do kościoła ?
Czy to pan napisał?
Czy takie zachowanie jest typowe dla ateistów?
Dopisane 09.11.2016r. o godz. 13:37:
No proszę, wystarczy wspomnieć tego jego "antychrysta" i już PAnM milknie :) To też sposób na jego płodność :)
falco napisał(a):
Jezus Chrystus istniał przed założeniem świata. To również wiemy z Biblii.
Obietnica łaski, mocy i panowania Chrystusa spełniła się jednak 2000 lat temu. To wtedy wypełniła się ofiara Chrystusa za grzechy ludzkości. I tak od tamtego dnia, dla każdego kto uwierzy Bóg oferuje odpuszczenie grzechów, zaś każdy kto wzgardzi darem łaski musi się liczyć z konsekwnecjami wiecznego odzielenia od Boga.
Pozostaje niejasność .
Czy Bóg i Jezus Chrystus to to samo ?
Oraz to odpuszczenie grzechów .
Wszystko wskazuje że nie ma żadnego grzechu którego nie da się odkupić .
Poza oczywiście grzechem niewiary.
2000 lat temu ofiara Chrystusa za grzechy ludzkości.
Wiele wskazuje że ofiara była daremna .
Przez ponad dwa tysiące lat na ziemi było tyle zła że trudno to sobie wyobrazić.W tym wiele wyrządzonego przez namiestników Boga na ziemi.
Nawet dzisiaj zamienili oni posługę bożą na komercyjną usługę.
" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe "
Konstytucja Rzeczypospolitej
Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
PanM napisał(a): Pozostaje niejasność .
Czy Bóg i Jezus Chrystus to to samo ?
Ojciec i Syn są w jedności ale Ojciec i Syn to inne Osoby. Jezus Chrystus jest Bogiem i należy mu się taka sama cześć jak Bogu Ojcu. Gdy Bóg przychodzi do człowieka zamieszkuje w nas w osobie i Ojca i Syna (wszystko za sprawą Ducha Świętego). To się wydaje trochę trudne, ale najlepiej pamiętać, by wołąć do Jezusa Chrystusa lub do Boga w imieniu Jezusa Chrystusa.
PanM napisał(a):
Oraz to odpuszczenie grzechów .
Wszystko wskazuje że nie ma żadnego grzechu którego nie da się odkupić .
Poza oczywiście grzechem niewiary.
Grzech niewiary jest wybaczony w momęcie gdy człowiek uwierzy. Ale oczywiście, brak wiary odziela człowieka od łączności z Bogiem a tym samym pozbawia Go wieczności z Nim. Jeśli ktoś ma problem z wiarą może prośić Boga o przydanie wiary.
PanM napisał(a): 2000 lat temu ofiara Chrystusa za grzechy ludzkości.
Wiele wskazuje że ofiara była daremna .
Pan Jezus umarł również za moje grzechy, więc napewno nie uważamy była to daremna ofiara. To oczywiste, że z ogółem ludzkości większość nie będzie zbawiona, niemniej jest to bardzo duża ilość ludzi którzy będą zbawieni. Miłość Boża nie jest wyrachowana i nastawiona na kalkulacje. On nie zapomina o tych najmniejszych. Zresztą, Pan Jezus powiedział przypowieść o pasterzu który gdy zagubi mu się jedna z 99 owiec to idzie i ją szuka. Nie myśli w sercu : "a, to tylko jedna owca, co tam...". Pan Jezusa kocha tych którzy są Jego.
PanM napisał(a): Przez ponad dwa tysiące lat na ziemi było tyle zła że trudno to sobie wyobrazić.W tym wiele wyrządzonego przez namiestników Boga na ziemi.
Nawet dzisiaj zamienili oni posługę bożą na komercyjną usługę.
Zgadza się. Nawet Pan Jezus mówił, że bedą nas (chrześcijan) wydawać na śmierć myśląc, że czynią wolę Bożą. I tak sie stało np. w przypadku inkwizycji. Nic się nie zmieniło od czasów Pana Jezusa - ludzie religijni dalej tworzą religie, zamiast poznawać żywego Boga. To faryzeusze, ludzie którzy powinni dobrze znać Boga, nie poznali że przyszedł do nich Mesjasz.
falco napisał(a):
to już wtedy był ''bóg''? ;)
no i czyj on był warto teraz zapytać no bo chyba nie wmówicie mi że był ''chrześcijański'' :D
Bóg istniał od zawsze.
to jasne ...pod postaciami Ra ,Wirakocza,Manitou,Swarożyc Perun ,Światowid .....
Jezus Chrystus istniał przed założeniem świata. To również wiemy z Biblii.
poważnie ?...jakoś np.Indianie obu Ameryk ,przedkolumbijskiej też o nim nie słyszeli ;)
''ewangelizował ''ich dopiero min. Pizarro i Cortez
co wiemy ''z Biblii'?
że ''przyjdzie pan '' ?
dzisiaj kolejne nowo powstające religie powtarzają to po raz kolejny ...
i jakoś nie nadchodzi ... ;)
nie chce mi się pisać czytając znowu odnośniki do ''mateuszów'' i innych ''janów''
ale wracam do pytania -dlaczego Summerowie nie dostali swojego ''mesjasza'' uświadamiającego im istnienie boga chrześcijańskiego
czyżby boskie niedopatrzenie? :D
~ napisał(a): ten to ma problemy
bóg go chyba opuścił
31,2,13 --- może zna Pan odpowiedzi i przywróci mu wsparcie najwyższego ?
" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe "
Konstytucja Rzeczypospolitej
Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
