~~baranku bozy napisał(a): ~~Hendrix napisał(a): Kto nie uznaje wiary i świąt to WON!!! Do pracy nieroby!!
...
Jimmi , Tobie się qurwa chyba czasy pomyliły ...wędrowniczku :D
~~baranku bozy napisał(a): ...
Nieroby to ci co ustanowili swieto i je celebruja
Dokładnie. Ale to nie chodzi o nierobów . Można być leniem. Stwórca chce odczuwać wszelkie aspekty ... Rzecz polega na tym , że gdyby nie był dobry , to musiał by być zły . No przecież tylko Linda mógł powiedzieć , że zabije wszystkich na literę E :D Stwórca taki nie jest . Nie po to dzielił swą boską świadomość , żeby cierpienie odczuwać. Różnorodność i szczęście tak , ale nie cierpienie. Ale jest taki jeden fragment Stwórcy , co nie wie , że koegzystencja i symbioza ważniejsza jest od władzy ... szatanem zwany . Ten fragment Stwórcy wraz z poplecznikami zostanie wyeliminowany z rzeczywistości Wszechświata , bo Stwórca wciąż ulega samoudoskonaleniu , badając możliwe aspekty rzeczywistości , które tworzy. Brzmi to może trochę jak literatura s-f , ale jeśli spojrzeć na logikę , przyjąwszy założenie , że Stwórca nudzi się w samotności , to nawet bycie szatanem lepsze jest od marazmu :D
Kiedy tak na prawdę nauczycie się kochać , to pokochacie świadomością nawet sztucznego wirusa AIDS , nie mówiąc o Inkwizycji . To jest dopiero poświęcenie :)