~~ napisał(a): Sprawa jest banalnie prosta. Jeżeli wszyscy pracodawcy w Bolesławcu się dogadali , co stoi na przeszkodzie żeby dogadali się ludzie w zakładach i zakłady między sobą ? Proponuję pracownikom dogadać się i jednego dnia iść do lekarza , wziąć opiekę na dziecko itp.(byle nie urlop , bo pracodawca odmówi) Jak to mówią lekarze : " nie ma ludzi zdrowych , są tylko niezdiagnozowani.
Na 10 osób znajdziesz jedną,która otwarcie powie,co jej nie pasuje. Jak trzeba to pier%$$#olnie pracą,bo może sobie pozwolić. Reszta albo ma zobowiązania kredytowe,albo rodziny,albo są frajerami,co jak słusznie Falco powiedział,sprzedadzą Ciebie za srebrniki. Te pozostałe 9 osób jak przyjdzie co do czego,odwrócą się plecami,podkablują,obgadają. Dlatego nic się nie zmieni.
Zmowa to raz. Połykaczka ma rację. Jakie są udziały niemieckie na polskim rynku? Za krec i$%te! Co nam dała ta pierdo$%ona unia? Gdzie równość?
Niemcy za Hitlera nakradli jawnie ile mogli,teraz w sposób niejawny też się bogacą,ale czyim kosztem?
Dziś w TV.. mówią o niskim bezrobociu,pokazują oferty,zakłady. Propaganda idzie w najlepsze. Tylko gdzie w tym wszystkim statystyczny Polak pracownik? Daleko poniżej tych średnich. Wstyd,by ludzie zacierali się za takie pieniądze.
Zastosowana autokorekta