~~ napisał(a): sterylizacja ?co za okrucieństwo ,
może ciebie by tak wysterylizować
Okrucieństwo? A pozbywanie się kociaków w różny sposób to niby humanitarnie? Sama mam kotkę po sterylizacji (po pierwszym miocie) i wiem, że nie łatwo jest znaleźć dom dla kociaków, a zwłaszcza kotek . A w domu takiej za chiny ludowe nie upilnujesz jak ma cieke. Zawsze ktoś drzwi nieopacznie nie domknie ( w moim przypadku dzieci) a później się martw co z młodymi zrobić. Ale może, wypowiadający się wyżej, przygarnie chętnie zwłaszcza małe koteczki skoro dla niego sterylizacja jest okrutna...