Wars napisał(a): PO-PiS - swój wpis skierowałem do San Escobara i tych co piszą o polskim konflikcie z niemalże całym światem . San Escobar w większości swoich komentarzy dokonuje porównań do PRL lub czasów przedwojennych . Czytając jego jednozdaniowe gnioty doszedłem do wniosku że ten człowiek nie zna historii a jego porównania to niczym nie poparta demagogia . Pokazałem że powinniśmy przede wszystkim liczyć na siebie i dbać o interes własny tak jak to czynią inne kraje a nie biadolić o wydumanych wielkich konfliktach .
Pewnie, że powinniśmy liczyć na siebie. Nikt nie obroni nas przed innymi, jeżeli sami nie będziemy na obronę gotowi. Tylko czy warto w przygotowaniach do tej obrony (wstawanie z kolan) kłócić się ze wszystkimi? Nie powinniśmy padać przed wszystkimi na kolana i czyścić im butów, ale nie powinniśmy też machać szabelką z zamkniętymi oczami, a to PIS zrobił z ustawą o np IPN. Martwe prawo, które do niczego nie służy... więc po co ono? droga niby słuszna, tylko że ślepa.
Dopisane 20.02.2018r. o godz. 10:31:
FlapFlap napisał(a): Tak działa opozycja, niestety nie ma alternatywy dla pisu. Kolejna nagonka i obrona narodu wybranego tylko umocni PiS. Przeciętny kowalski nie ma żadnego interesu z Izraelem. A teraz jeszcze oskarżają go o bycie nazistą. Nie tędy droga. Ale opozycja i media wspierające tego nie rozumieją.
Im więcej konfliktów, tym większe poparcie. W przypadku PISu się sprawdza. Tylko czy warto dla tych kilku % więcej w sondażach, robić z każdego sąsiada wroga?