a prokuratura nie musi zbadać sprawy?

A gdzie pracuje żona radnego Kasprzyka ? Czy jest też osobą zaufania publicznego jak on sam ?

Panie radny, atmosfera się zagęszcza, a pana milczenie można zakwalifikować do pewnego rodzaju ignorancji względem wyborców. Może jakieś oświadczenie? czy udajemy, że tematu nie ma?
Żeby było jasne, nie głosowałem na pana tylko na Huberta Prabuckiego, który miał wynik zaraz po panu i mieszka tam od zawsze... Co mu pan powie?

Powszechnie było wiadomo, że na upartego prezydenta nie było rady. To że Wojtuś kandydował do rady powiatu w wyborach 2014 r z Komitetu Gospodarze w Powiecie którego patronem był P.R. potwierdza to że wówczas prawidłowo potraktowali Wojtusia kandydaturę odpowiedzialni za te wybory dając mu miejsce na liście miejskiej do powiatu- zgoda mieszka w Osiecznicy ale może kandydować do powiatu bo Osiecznica leży w powiecie Bolesławiecki, ale mieszkając w Osiecznicy nie mógł kandydować do rady miasta WIEDZIELI O TYM WSZYSCY zrobiono im wodę z mózgu że jeśli jest zameldowany to może tak przekonał prezio swoich aby poprzeć Wojtusia a tu g...o!!!! A taka kariera się szykowała.

~~Zygmunt 54 napisał(a): Po podjeciu Decyzji Administracyjnej przez Wojewode Dolnoslaskiego nalezy w ciagu 7 dni Zwolac Nadzwyczajna Sesje Rady Miasta i podjac odpowiednie decyzje w tej sprawie!

Chyba że wreszcie ten Pan okaże się osobą godną i sam zrezygnuje, bo byłby to wstyd dla Prezydenta gdyby to musiał zrobić Wojewoda.Chyba to wołanie na puszcz, bo czy Pan Radny pupilek Pana Prezydent są bezwstydni??? Dla utrzymania władzy są zdolni znieść każdy wstyd, tylko co my bolesławianie z tego mamy, chyba tylko popis arogancji władzy.

Ja to bym zadał wprost pytanie Romanowi: jaką miał wiedzę i skąd ją miał odnośnie miejsca zamieszkania.

~~bez lipy napisał(a): Ja to bym zadał wprost pytanie Romanowi: jaką miał wiedzę i skąd ją miał odnośnie miejsca zamieszkania.

w momencie kiedy udzielał poparcia radnemu

Ja już się w tym wszystkim pogubiłem co jest ważniejsze Meldunek czy miejsce pobytu czyli mieszkanie ,bo jak ktoś jest zameldowany w Polsce a mieszka i pracuje w Niemczech to może startować w wyborach do Bundestagu?????