~~Granatowoczarny Barwinek napisał(a): zacznij opowiadać w szkołach ,jak Ciebie zaproszą jako wyrocznię.

to do tygrysa.

falco napisał(a): mylisz poj�

a co znowu za ''wynalazek''?
a gdzie ''powód -Kazimierz''?;)
jestem rozczarowany ...
jak zapewne ''lilijka'' który zapewne szlocha z rozpaczy że post tylko ''okrojono ''...hahahahahaha


Dopisane 05.10.2018r. o godz. 22:16:

''Kler'' bije rekordy :)
biletów na seanse brakuje w Danii ,Holandii i Szwecji a tu w ''katolandzie'' ....

''Jak podaje amerykański ośrodek badawczy Pew Research Center, liczba uczestników nabożeństw najszybciej spada w Polsce. Liczba katolików uczestniczących w niedzielnej mszy spadła do 36,7 proc.''

oj coraz bardziej ubogo będzie wyglądała ''taca''....
:]

w 2020 albo 2021 będzie spis powszechny. Idę o zakład, że ponad 80% przepytanych zadeklaruje przynależność do KK. Publicznie sami buntownicy, w zaciszu domowym modlą się prawie wszyscy :D

przynależność?
jaka?....ta na papierze?
ta w archiwach Kościoła?
zresztą co mi do tego ?...każdy ma własne podejście do tzw. wiary
ale kiedy słyszę coś takiego -''jestem wierzący ale nie praktykujący '' to sam nie wiem co o kimś takim myśleć ...
''wierzę '' kiedy coś mam z tego?
na tym to polega?...zaiste -głęboka ''wiara''
:]


Dopisane 06.10.2018r. o godz. 08:22:

''Film "Kler" już teraz jest najpopularniejszym z obrazów Smarzowskiego. Serwis wirtualnemedia.pl podaje, że przez pierwszy tydzień widziało go 1,732 mln widzów. Oznacza to, że w tygodniu niemal podwoił on oglądalność z weekendu. Głośny "Wołyń" Smarzowskiego obejrzało 1,45 mln osób, a "Drogówkę" - 1,02 mln.
"Kler" za granicą

Liczba widzów z pewnością będzie szybko rosła. Niektóre kina wyświetlały film nawet ponad 20 razy dziennie. Kler jest lub będzie pokazywany też w innych krajach, szczególnie tych z dużą mniejszością polską: Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Tylko na Wyspach Brytyjskich od 11 października pokaże go ponad 200 kin. ''

a w tej pipidówce ?
''menażerka'' kina stwierdziła ze film nie będzie miał oglądalności i nie zarobi kasy ...
powinna być zwolniona za niegospodarność ale kto ja zwolni?
pierwszy ''ministrant''?:]

a w tej pipidówce ?
''menażerka'' kina stwierdziła ze film nie będzie miał oglądalności i nie zarobi kasy ...
powinna być zwolniona za niegospodarność ale kto ja zwolni?
pierwszy ''ministrant''?

niegospodarność - słowo nie znane w tym miescie!!!!!!!!!!!

~~Srebrny Bratek napisał(a): a w tej pipidówce ?
''menażerka'' kina stwierdziła ze film nie będzie miał oglądalności i nie zarobi kasy ...
powinna być zwolniona za niegospodarność ale kto ja zwolni?
pierwszy ''ministrant''?

niegospodarność - słowo nie znane w tym miescie!!!!!!!!!!!

Po pierwsze mieszkańcy. Takie popierdółki dały wygrane w wyborach. Tępy lud lubi wyborcze kiełbaski.
Kto by sobie zawracał głowę jakimiś tam programami i pomysłami.Ważny pic i obstalunek.

falco napisał(a): przynależność?
kiedy słyszę coś takiego -''jestem wierzący ale nie praktykujący '' to sam nie wiem co o kimś takim myśleć ...
''wierzę '' kiedy coś mam z tego?
na tym to polega?...zaiste -głęboka ''wiara''

Przemilczana tajemnica wiary - złoto i dolary :D (i nie chodzi mi tu o księży)
Ale tak to już chyba jest. Ludzie wierzą gdy wymaga tego sytuacja, gdy zachodzi potrzeba chwili. W każdej innej sytuacji wierzą nieliczni.
Dlatego nie lubię rozmawiać o kościele. Najczęściej rozmawiają ludzi nie mający z nim nic wspólnego, ewentualnie zaliczający pasterkę raz w roku.
No ale... my Polacy znamy się przecież na wszystkim :D

jasne ;)

ja nie na wszystkim się znam ,nie wszystko wiem ale gdyby było inaczej byłbym tutaj?
pisał bym na tym forum? ;)

mnie wystarczy to czego mnie uczono ,to co doczytałem i sobie przyswoiłem ...
łącząc to z własnym myśleniem nie potrzebuje ''autorytetów'' bo każdy z nich jutro może się okazać diabła wart ...
zresztą czy tego ''autorytetu '' zainteresowani nie budują na populizmie?
bo czym jest takie ''gadane'' by trafiło do jak najszerszej grupy potencjalnych ''wyborców''?

pierdzielenie o ''demokracji'' czym jest kiedy na każdym wręcz kroku widzimy jak z nia jest w istocie...