emem napisał(a): kc, może zgodzisz się być gościem kolejnego programu? Jest wiele tematów do omówienia :-)

Ze mną to mógłbyś omówić etapy mycia garów, na niczym więcej się nie znam.

a jednak coś dociera ...
stąd ta dogłębna i celna samokrytyka ...hahahaha

wiedziałem że można było stawiać nie jedno a dwa...nawet dziesięć ''wiader dukatów''

:]

ale sprostowanie jednak tutaj się należy ...
ta ''osobniczka'' zna się jeszcze na ''jątrzeniu'' jak mało kto ...

może warto ''oddelegować '' do niej jakiegoś redaktora by poznać źródła jej frustracji i chorobliwej wręcz nienawiści -hahahahaha- do pewnego forumowicza ...;)

wtedy ''coś by się działo'' :]

A ile masz lat?

~~Marchewkowa Czeremcha napisał(a): ta ''osobniczka'' zna się jeszcze na ''jątrzeniu'' jak mało kto .

Pod tym względem nikt nie może się z tobą równać.

nie świruj ...
sam w to nie wierzysz ...

ale rozumiem twój zapał ...;)

przecież jesteś jej ulubieńcem :]

Nie świruj, janusz, jątrzysz jak nikt inny.

Nie przyznasz się do tego, ale wiesz, że to prawda. : )

paweł ..
mylisz pojęcia
to co ty nazywasz ''jątrzeniem '' ja określam jako bywanie kontrowersyjnym ...

ty zapewne i tak zaprzeczysz ale wiesz dobrze że jest mi to obojętne ...

przecież ty nigdy tu jasno nie określiłeś tego kogo popierasz ,czy z czymś się do końca zgadzasz a z czym nie ...

dlatego jesteś dla mnie hipokrytą jeśli chodzi o dwulicowość i ''wazeliną '' skoro nie potrafisz jasno napisać co złego widzisz u obecnej władzy ...

mówię ci -za późno się urodziłeś bo u McCarty'ego zrobiłbyś prawdziwą karierę ...;)

teraz kiedy obserwuję twoje wpisy przypominasz mi (jak jeszcze jeden tu obecny) tylko zwykłego ,niepozornego orwelowskiego ''pana smitha''

musisz z tym żyć ...
przynajmniej tymczasem ale musisz ...;)

Nie używaj słów, których nie rozumiesz, Czeremcho : ). Obce mi jest uczucie nienawiści do kogokolwiek, za to głęboko ci współczuję głupoty lizusku : ).