~~Ola napisał(a): To bardzo słuszna uwaga tej dziewczyny.
Jazda pociągami do Wrocławia to rzeczywiście upodlenie człowieka.
Przyjeżdżam na pociąg PKP ale najpierw muszę uporać się z zaparkowaniem auta, bo opłaty za parking zabijają chęci jeżdżenia gdziekolwiek. Jak gdzieś upchne to auto, to się okazuje, że pociąg spóźnia się 40 minut. Jak już wku****a wsiądę do tego pociągu, to się okazuje, że nie ma gdzie usiąść.

Czy ten syf narodowy ktoś choć trochę naprawi?

Odpowiadam. NIE!
W tym kraju większość ma zrypane mózgi. Jednym sie nie chce, inni nie potrafią, jeszcze innym się to podoba a reszcie jest to obojętne.

Przybylski , Kowalski , Roman
trzech kolesi oderwanych
od rzeczwistości .
Paliwa nie zdrożały od wczoraj ,
wojna w Ukrainie trwa 10 miesięcy ,
parkingami Roman zablokował miasto .
Ludzie oszczędzają , pociągi
na krec a ... e jak w Indiach .

Zastosowana autokorekta

Roman&Przybylski zapraszamy do pociągu!

Zgadza się, w sobotę w pociągu do Wrocławia z Bolesławca o godz. 12:06 nie było gdzie palca wepchnąć. Jeden na drugim stał, jeszcze wózki, dzieci nudzące się, płaczące. Stałam z synem przy siedzeniu przy drzwiach. Ukrop, bo włączyli ogrzewanie a konduktor mówi ŻE TO NAJWIĘKSZY SKŁAS - 2 wagony.

Dlaczego nie korzystacie z blablacar? Mnóstwo kierowców jeżdzi do/z Wrocławia o każdej porze dnia.