Uważam , ze rzeczywiście powinno się zdezynfekować sprzęt , jak przebudziłem się w nocy to sama widzialam z okna , ze psy huśtały się na huśtawkach a potem poszły trochę pozjeżdżać a gdy się zmęczyły zasnęły w domku . Rano jak wstały , to widzialam ze robiły sobie gimnastykę poranna na linach .
Nie wiem czy nie trzeba tego wszystkiego wymienić . Dezynfekcja to za mało . To straszne .

Co to były za psy , ze tylko przez jedna dobę okupczyły cały piasek i obsikały cały sprzęt .

Zastosowana autokorekta

Ewidentnie osoba która zadzwoniła do sanepidu chciała zrobić aferę i problem innym. Zachowanie wyjątkowo podłe ponieważ zdawała sobie sprawę , ze zbliża się długi weekend i nikt nie zdąży sprawy rozwiązać , mając świadomość , ze dzieci nie będą mogły z placu korzystać . A wystarczyło tylko pozbierać odchody których nie było „cały plac „z pewnością ( bo ile mogły narobić dwa psy przez noc ) co zreszta z tego co się dowiedziałam w szkole zostało zrobione . Wiec wszystkie dzieci i mamy możecie podziękować osobie , która to zgłosiła , bo miała dobro dzieci tak naprawdę gdzieś . Ważniejsza była afera .

bardzo dzielna p sołtys , sama załatwiła sprawe na nikogo nie czekając a ciemny naród najpierw płakał że są psy potem płakał że sa zamknięte teraz płaczą że są w schronisku i tak będa płakać za placem zabaw i płaczą że ktoś psy podrzuca , i oczywiście sami nic nie robią , a może by tak mieszkańcy sami coś zaradzili na podrzucanie zwierząt widzisz kogoś takiego zapisz jedo nr rej i zgłoś to , a le nie bo powiedzą ze kapuś konfident, jak ci psy dziecko pogryzą to inaczej zagęgasz imbecylu/lko

~~Obywatel napisał(a): Uważam , ze rzeczywiście powinno się zdezynfekować sprzęt , jak przebudziłem się w nocy to sama widzialam z okna , ze psy huśtały się na huśtawkach a potem poszły trochę pozjeżdżać a gdy się zmęczyły zasnęły w domku . Rano jak wstały , to widzialam ze robiły sobie gimnastykę poranna na linach .
Nie wiem czy nie trzeba tego wszystkiego wymienić . Dezynfekcja to za mało . To straszne .

O 16 poszły do Mirki po czteroaka i żlopały browary do 18 , na placu zabaw jest zakaz browarów

Brawo pani sołtys, odważnie i skutecznie załatwiina sprawa. Mieszkańcy niech pomyślą, że nocą kotki też mogą załatwiać potrzeby w piasku..... może jakieś szczelne zadaszenie?

brawo pani sołtys. wszyscy są mądrzy ale nicht nie reaguje a potem w nieszczęściu mają pretensje.

Jeśli ktoś wchodzi z psami na plac zabaw to świadczy o jego głupocie bo na wejściu jak wół jest zakaz wywieszony . A ja będąc mama trójki dzieci jestem oburzona tym że pani sołtys zamknęła psy na placu mogła je wziąć na swoje podwórko a nie zabierać dziecia jedyne miejsce do zabaw.