arturkedzia napisał(a):~Janek napisał(a): Artur - jezeli moja bazgranina choc o 1 dzien przyblizy Cie do wyzdrowienia,albo chociaz poprawi nastroj i morale,bede tu pisal do dnia Sadu Ostatecznego i jeden dzien dluzej :)
Niestety,nie wiem co pisac,zeby Ci sprawic przyjem nosc?
Jaka muzyke lubisz?
Hej Janku ! Dzięki za gotowość . My tu piszemy o wszystkim i o niczym a muzykę lubię z lat 80-90. Co do wyzdrowienia to nic pewnego ale będę kombinował jak od kostuchy uciec he he już raz kosę pogięła i wie że ze mną nie będzie tak łatwo. [/quote]
Z takim charakterem mozesz zdobywac biegun,nie tylko uciec kostusze. :D
Bardzo mnie ciesze,ze tak myslisz.I chyba wiem ile Cie to kosztuje.
Mimo wszystko-tak trzymaj .
[quote[Gosia sam nie wiem to chyba jeszcze za wcześnie bo co jak nie będę się kw. do operacji a tylko za Kościół he he. Na pogrzeb to za dużo kasy zresztą ZUSOWI nie odpószczę niech choć raz solidnie zapłaci he he.Dopisane 17.04.2010r. o godz. 00:30:Ja też zmykam. To był bardzo fajny wieczór. Oby takich było jeszcze wiele. Dobranoc Wszystkim.
GoSiaM napisał(a): Artur Ty lubisz ja wiem, a Janek nie :D :P