~ napisał(a): jak to?? ja myslałam że anestezjolodzy mają cały czas dyżury w szpitalu, a w razie jakiegos wypadku i nagłej operacji to na chirurgi nie ma anestezjologa?? Coś dziwne to tłumaczenie :> Przecież znieczulenie jest refundowane przez NFZ i należy się każdej rodzącej która o to poprosi :|
Chodzę prywatnie do ordynatora naszej porodówki i chyba z nią porozmawiam o znieczuleniu przy porodzie, na następnej wizycie, bo jak mi powie że w Bolesławcu nie ma znieczuleń to zgłoszę sprawę do rzecznika praw pacjenta.
ciekawa jestem czy coś się dowiedziałaś na temat znieczulenia w naszym szpitalu, ja kiedyś słyszałam ze nie mają tylu anestezjologów w szpitalu żeby dawać znieczulenia, a ten który ma dyżur na chirurgii nie może schodzić na porodówkę bo w razie wypadku i konieczności natychmiastowej operacji nie ma możliwości żeby ją przeprowadzić jeśli nie ma anestezjologa bo skoro rodząca jest znieczulona to musi być przy niej