#Pannazdzieckiem nieaktywny
3 października 2010r. o 21:38
Cześć Drogie Panie, mam relację
Niezależny obserwator napisał/ała
Jak już Pannazdzieckiem połamał skrzydełka Toii , to się dopiero zaczęło dziać. W pierwszym momencie TOja rzuciła mu się do oczu z pazurami, w pamięci jeszcze mając swój strach przed zboczeńcem , co ją gonił. Ale Panna zastawił się butelką czerwonego wina z Biedronki, której nie rozbił wywracając się na zakręcie i na wszelki wypadek udał się na drugi koniec busa, gdzie Bylu opowiadał zainteresowanym o kulisach zawodowej koszykówki.. I w tym właśnie momencie stanęła na wysokości zadania moderatorka Gocha częstując wszystkich kanapkami , rzuciła mimochodem pytanie: no to gdzie jedziemy?
Kłótnia jaka wybuchła po tym pytaniu sprawiła , że Dankam spalił całą paczkę fajek , a Ela ogryzła surową kukurydzę. Na szczęście Senti Wspaniały uraczył wszystkich jeżynowym winem ,co złagodziło nieco atmosferę, no przynajmniej na tyle , aby ustalić reguły głosowania. W grę wchodziły tylko dwie opcje : na grzyby lub upiec pozostałą kukurydzę Eli. Momentalnie powstały trzy stronnictwa. Zwolennicy grzybów , przekrzykując się nawzajem wołali , że kukurydza Eli jest zepsuta. Zwolennicy kukurydzy z Panną na czele krzyczeli , że grzyby są trujące. Tylko mentor trzeciego stronnictwa Senti Wspaniały zachował stoicki spokój i dzierżąc w dłoni przedostatnią butelkę jeżynowego wina zakrzykną :Bracia , niech TOja powie gdzie mamy jechać, w końcu Ona jest autorką pomysłu.
Aniołek w tym właśnie momencie postradała swą naturalną butę i odrzekła skromnie: nie wiem , chciałam tylko abyśmy się spotkali.
Cisza jaka zapadła po tym stwierdzeniu była wręcz ogłuszająca. Słychać było jak strumienie ludzkich marzeń krzyżują się w powietrzu. Ale moderatorka Gocha i tym razem nie dała zasnąć. Rzekła Dobra , dobra dzieciaki , won mnie z busa , starczy tego pijaństwa . Cóż było robić? Skrzynka po kapuście wylądowała na dachu busa i Bylu zaczą prezentować zainteresowanym kulisy zawodowej koszykówki , korzystając przy tym z zepsutej kukurydzy Eli. Na szczęście Strażak ugasił jego zapędy do NBA , ale co było dalej nie pamiętam Wysoki Sądzie.
Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.