Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA KGHM zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

5183
magnum44
20 kwietnia 2013r. o 13:42
:)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
20 kwietnia 2013r. o 16:20
magnum44 napisał(a):


Beata Osytek? świetne! dzięki :)

to jest też fajne :)




Dopisane 20.04.2013r. o godz. 15:48:




Dopisane 20.04.2013r. o godz. 16:20:


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3655
#Kava nieaktywny
20 kwietnia 2013r. o 17:15
Carlos Pellicer

TEMAT DO NOKTURNU
tłum. Krystyna Rodowska


Gdy wybiegną z zegara wszystkie mrówki
i nareszcie otworzą się drzwi samotności,
śmierć
mnie nie znajdzie.

Będzie mnie szukać wśród drzew oszalałych,
gdy jedna po drugiej zmilkną wszystkie rzeczy.
Nie znajdzie mnie na wyżynie, która się zapadła,
niech się wpije w źródełko, co pulsuje w róży.

Przekroiłem owoc bezsenności
dłonią, którą przypadek wyposażył w nóż.
Mój dom jest otwarty na przestrzał,
tutaj mnie nie znajdzie.

Będzie mnie nawoływać pośród drzew, obłoków
(owoce i barwy rozpalą się głosem),
lecz nie mogę jej czekać. Jestem umówiony
z życiem, wśród świateł pieśni.

Słychać kroki – daleko? – jeszcze zdążę uciec.
Gdy noc zaczęła sobie przyświecać gwiazdami,
głęboki dźwięk cienia upuściła w morze.

I już krew się rozbija u podnóży serca.
Noc tak jasna, że rozbieram się śmiało.
Kiedy dopadnie mnie śmierć,
tylko bielizna zostanie jej w rękach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
20 kwietnia 2013r. o 18:51
Bolesław Leśmian


*** (Hasło nasze ma dla nas swe dzieje tajemne)


Hasło nasze ma dla nas swe dzieje tajemne:

Lampa, gdy noc już zdąży świat mrokiem owionąć,

Winna zgasnąć w tej szybie, a tamtej zapłonąć.

Na znak ten oddech tracę. Już schody są ciemne.



Czekasz z dłonią na klamce i gdy drzwi otwiera,

Tulę tę dłoń, co jeszcze ma chłód klamki w sobie,

A ty zamian przyciskasz moje ręce obie

Do serca, które zawsze u drzwi obumiera.



Wchodzę ciszkiem, jak gdyby krok każdy knuł zbrodnię,

Między sprzęty, co dla mnie są sprzętami czarów.

Sama ścielesz swe łóżko według swych zamiarów,

By szczęściu i pieszczotom było w nim wygodnie.



I zazwyczaj dopóty milczymy oboje,

Dopóki nie dopełnisz podjętego trudu.

Ileż w dłoniach twych pieczy, miłości i cudu!

Kocham je, kocham za to, że piękne, że twoje.



Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
20 kwietnia 2013r. o 20:19
Miłość i lęk

Casemiro de Abreu

Kiedy cię unikam i dobyć się pragnę
Z pierścienia twych ogniw, co mię w krąg osnuły,
Powiadasz do siebie, wzdychając miłośnie:
"Mój Boże, tak zimny i taki nieczuły!"

O jakże się mylisz! miłość ma — to płomień,
Który tajemnymi pragnieniami poję;
Więc jeśli unikam, to, żem jest szalony;
Tyś piękna, ja młody — kochasz, więc się boję.

Kiedym cię obaczył śród upalnej siesty,
Z rękami drżącemi, jak ptaszek, co kona,
W białej i niedbale narzuconej sukni,
Z włosem rozpuszczonym na białe ramiona;

Kiedym cię obaczył, Magdaleno czysta,
Wpół na aksamitnej kozetce przegiętą,
Z tymi zmrużonymi rozkosznie oczyma,
Z tą piersią, oddechem przyspieszonym wzdętą;

Kiedym cię obaczył w prześlicznym omdleniu,
Twe lice, jak róża płonąca, wstydliwe,
Twe usta, szepczące zaprzeczenia słowa,
I wargi nabrzmiałe, pocałunku chciwe —

Gdzieby się podziała twa czystość anielska,
Twoje skrzydła białe, twych rumieńców kwiecie?
Ach, spaliłabyś się, jak po iskrach żaru
Stąpające boso obłąkane dziecię!

Więc mnie nie posądzaj, że mam serce z lodu;
Nie widzisz? zdradziłem tajemnicę moje:
Jeżeli unikam, to, żeś dla mnie święta...
Tyś piękna, ja młody — kochasz, więc się boję.



Dopisane 20.04.2013r. o godz. 20:19:


Artykuł o Marku Dyjaku!

http://muzyka.onet.pl/publikacje/nikt-nie-wyszedl-z-takiego-nalogu-jak-on,1,5469597,wiadomosc.html

[img=1366481957_34dm45e.jpg]

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5570
#De_Tourvel nieaktywny
20 kwietnia 2013r. o 20:39
Jerzy Harasymowicz "W górach"

W górach jest wszystko co kocham
Wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka

Zawsze kiedy tam wracam
Siedzę na ławce z księżycem
I szumią brzóz kropidła
Dalekie miasta są niczem

Ja się tam urodziłem w piśmie
Ja wszystko górom zapisałem czarnym
Ja jeden znam tylko Synaj
Na lasce jałowca wsparty

I czerwień kalin jak cyrylica pisze
I na trombitach jesieni głosi bór
Że jedna jest tylko mądrość
Dzieło zdjęte z gór

PS. Wiem, wiem - już było. Ale nie mogłam się powstrzymać, bo kocham ten wiersz jak mało który...

Żadna kobieta nie byłaby na tyle głupia, żeby zakochać się w facecie tylko dlatego, że on ma długie nogi! G. Garbo
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
20 kwietnia 2013r. o 21:04
alter napisał(a): Beata Osytek? świetne! dzięki :) to jest też fajne :)


Tak, bardzo lubię ten utwór:)
Ubiegłeś mnie;)






Bolesław Leśmian


*** (Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą )


Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą -

Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,

Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą -

I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu.

Bezładne się w tych słowach niecierpliwią wieści -

A ja czekam, ciekawy ich poza mną trwania,

Aż je sama powiążesz i ułożysz w zdania,

I brzmieniem głosu dodasz znaczenia i treści...

Skoro je swoją wargą wyszepczesz ku wiośnie -

Stają mi się tak jasne, niby rozkwit wrzosu -

I rozumiem je nagle, gdy giną radośnie

W śpiewnych falach twojego, co mnie kocha, głosu.



:)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5570
#De_Tourvel nieaktywny
20 kwietnia 2013r. o 21:08
Waleria Prochownik "Podwórkowe sacrum"

Trójca wszechwładna
w objęciach podwórka
od niepamiętnych czasów
wspomina świetności lata
gdy zewsząd drzwiami i oknami
przelewało się życie...
Nie ustrzegł go pies na łańcuchu [...]
Dom
nie zaznawszy wygód współczesności
co rusz za odchodzącymi
zamykał w sobie żal
Najwierniejszym praca wypada z rąk
usychają z bezradności
Stajnia
od jakiegoś czasu ogłuchła
na wszelkie nawoływania do obrządku
Ostatnią krowę [...]
wyprowadzono ze spuszczoną głową [...]
Stodoła
niewypełniona po brzegi
z resztką siana sprzed dwu lat [...]
stary pług w kącie dogorywa
tylko pająki swawolnie przędą autostrady
Wczorajsza wichura
zerwała z jej głowy kilka dachówek [...]
Sędziwy gospodarz
macha z rezygnacją ręką:
- Kiedyś się cała zawali
Odchodzi
przygięty ciężarem niewesołych myśli 

Żadna kobieta nie byłaby na tyle głupia, żeby zakochać się w facecie tylko dlatego, że on ma długie nogi! G. Garbo
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo