~say napisał(a): I gdy spojżę za siebie to powiem
[...]
Że z Tobą byłem na wieżchołku świata
A dziś w poza te szare lustro nie wyjdę
say wystawiłeś tekst, a kto jest autorem?
zastanawiam się, czy te cztery strofy z częstochowszczyzną
są wogóle poezją? gdyby zmienić zapis, to się okaże raczej ładnie ułożoną prozą, albo tekstem piosenki... ponadto wiersz, jako nie obszerna forma wyrazu, w tym szczególnie wypadku nie powinien zawierać ortografy?! spojrzeć? wierzchołek? bo to jednak chyba nie są literówki? :)
Dopisane 19.06.2011r. o godz. 08:47:
~deretta napisał(a): casablanca moze wklej cos optymistycznego i radosniejszego na lepsze samopoczucie
proszę bardzo :)
Szymborska Wisława
"Nic dwa razy"
Nic dwa razy sie nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy sie bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień sie nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno,
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty sie, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci,
Spróbujemy szukać zgody,
Choć różnimy sie od siebie,
Jak dwie krople czystej wody.