~~ napisał(a):
Może wygrzebałem to z przed miesiąca, ale od kiedy większa masa wprawiona w ruch szybciej się zatrzyma? Przeciętne auto waży 1-1,5 tony, a motor? 200-300 kg? (nie wiem dokładnie. Strzelam).
Zacznę od przykładu żeby uzmysłowić Ci , że nie ogarniasz procesu hamowania całościowo :) Jeżeli mamy jednakowe dwa pojazdy o jednakowej masie wprawione w ruch ,z których jeden ma dwa koła a drugi cztery koła, to który ma krótszą droge hamowania?? :P
Na długośc drogi hamowania oprócz masy pojazdów ma wpływ szereg czynników a jednym z ważniejszych jest TARCIE, o którym w błogiej nieświadomości raczyłeś zapomnieć :)
~~ napisał(a): Technika poszła tak do przodu, że motor na 100% ma krótszą drogę hamowania, niż samochód. Dałbym sobie nawet rękę uciąć. Podstawy fizyki...
Technika poszła do przodu nie tylko w przypadku motocykli, ale też w przypadku samochodów :)
Tak więc zanim wybierzesz miejsce, proponuję blisko szpitala, zastanów się , którą rękę mam uciąć :P
~~ napisał(a): Podstawy fizyki...
Oprócz podstaw fizyki trzeba umieć spojrzeć na "zjawisko" hamowania jako na proces bardziej złożony a nie tylko na ruch pojazdów o określonej masie:P