~~ napisał(a): Kiedyś kupiłem używki w Bolesławcu od takiego, który stwierdził, że są jak nowe i jeszcze na nich pojeżdżę. Skutek był taki, że opona mi pękła po przejechaniu 470 km, dobrze, że akurat przy prędkości 50/h
Od tamtej pory żadnych używek, byłem głupi, że myślałem, że zaoszczędzę.
Nie wierzcie w używki w dobrym stanie, normalny takich się nie pozbywa.
~~ napisał(a): Dębice są ok, nie ma opcji aby nowe Dębice się wybuliły po 200 km, takie bajki to możesz sobie babci opowiadać sprzedawco używek ;)
Chyba, że wziąłeś je ze sterty tego złomu jakie oferujesz :)
~~ napisał(a): Bo ciebie frajerze nie stać na porządne opony takie jak continental czy brigstone to handlujesz badziewiem z Dębicy.