taa

michalpl napisał(a): Z tego co wiem, to te 20 gr dopłaty do każdego biletu pozostaje w kieszeni kierowcy.
On indywidualnie zaopatruje się w bilety w kasie MZK i sprzedaje je w autobusie...
Jeśli tak rzeczywiście jest, bo nie jestem do końca pewien, to każdy kierowca powinien mieć założoną działalność gospodarczą i płacić podatki za zyski ze sprzedaży tychże biletów...

G ó w n o pozostaje w kieszeni kierowcy :P

zauważyłam ze są na stronie podane linki na rożne strony rozkład jazdy busów, pks, pkp itd. a ma ktoś może rozkład jazy busów "Grażyna"? Chyba dostać można tylko u kierowcy a przecież ten rozkład też by się przydał

Lotnisko,latanie to fajna rzecz wiem coś o tym. Tylko że przestrzeganie przepisów wykonywania lotów bolesławieccy piloci Robinsonów mają gdzieś.

Oto dowód:

-Statek powietrzny nie powinien wykonywać lotu nad obszarami zabudowanymi dużych miast i osiedli lub nad zgromadzeniem osób na wolnym powietrzu, chyba że lot odbywa się na takiej wysokości, która pozwoli w przypadku zagrożenia na wykonanie lądowania bez niepotrzebnego narażania osób lub mienia na ziemi. Wymaganie to nie obowiązuje w przypadku, gdy jest to konieczne przy starcie lub lądowaniu albo gdy państwowy organ zarządzania ruchem lotniczym zezwolił na niezastosowanie się do tego wymagania.

-Minimalne wysokości lotu VFR nad gęstą zabudową miast lub osiedli lub nad zgromadzeniem osób na otwartym powietrzu nie mogą być wykonywane na wysokości względnej mniejszej niż 300 m (1000 ft) nad najwyższą przeszkodą znajdującą się w promieniu 600 m od statku powietrznego;

-gdzie indziej, na wysokości względnej mniejszej niż 150 m (500 ft) nad lądem lub wodą (nie dotyczy statków powietrznych lotnictwa państwowego);

-nad obszarami miast o liczbie mieszkańców od 25 000 – 50 000, na wysokości poniżej 500 m nad poziomem terenu dla statku powietrznego

-nad obszarami miast o liczbie mieszkańców od 50 000 do 100 000, na wysokościach poniżej 1000 m nad poziomem terenu dla statku powietrznego

-Według danych z 31 grudnia 2008, nasze miasto Bolesławiec liczyło 40 258 mieszkańców,a zatem nad Bolesławcem minimalna wysokoś względna dla lotów VFR wynosi 500m.

-Po co to pisze? Pisze ponieważ jakakolwiek awaria statku powietrznego poniżej tych wysokości może doprowadzić do ogromnej tragedii. Niektóre loty oceniam wzrokowo nawet na poniżej 100 m.

-Takie postępowanie pilota może doprowadzić nawet do odebrania mu licencji pilota. A to bardzo"boli".

-Zainteresowanych tą sprawą prosze o pomoc w uczynieniu naszego bolesławieckiego nieba bardziej bezpiecznym.

-pomóc może tu policja, prokuratura, oraz odpowiedni inspektorat personelu lotniczego

-zainteresowanych odsyłam na www.ulc.gov.pl

popieram ;) ;) [img=1255258027_s8yd6vw.jpg]

jest ok! :D

Ile razy najbardziej bezsensowny temat na tym forum będzie odkopywany??

Popieram ;)
Tak Trzymać!!! !! :]