Bolec jest super. Moze i ma pewne "czarne miejsca", ale ogolne polozenie, klimacik, miejca sa jak dla mnie idealne. Rynek.. jest ok, moze gdyby byl troche badziej rozciagniety (dluzszy) bylo by super, ale mimo to podoba mi sie. Parczki. Hmm no nie ma jakiegos super wielkiego czy uroczego parku... ale ja traktuje to miasto jako "park do spacerowania" :) Przechadzajac sie w jeden dzien po kilu parkach.. mozna zaliczyc na prawde mily i dluuugi spacerek (wliczajac "nad Bobrem";P). Sklepy.. hmm no moze to nie Wroclaw, cudow nie ma...ale tak idac od BricoMarche, poprzez Asnyka, Prusa konczac na Hypernovej mozna zuzyc caly dzien;) Rowerem tez jest gdzie pojezdzic, a nawet poszalec (lasek za interkiem). Z samochodem troche gorzej, oprocz obwodnicy, bo to wszedzie dziurska... Z kinem juz troszke gorzej... ale ponoc ma to sie :DKIEDYS:D zmienic. Wieczor? Ano dla fanow technobijatyk - imperka. Cos z lekkiego luksusu - Paryska. Jest tez wiele innych miejsc. Wyskoczyc na pizze? No Problem - Italian. I niby wszystko mamy, ale jak to mowi moja dziewczyna.. kupic spodnice w Bolcu jest niemozliwoscia.. coz to prawda ale i tak bolec rulezzz :D a pozatym, porownujac Bolec do innych miast (tylko nie łachać mi tu :P) np. Lwowka Slaskiego.. nooo to jestesmy m e t r o p o l i ą :D Taki Luban czy Chojnow rowniez odpadaja.. Nawet pokusilbym sie o stwierdzenie ze Legnica - kojarzaca mi sie z melina, obskurnoscia - jest badziewna w porownaniu do Bolcyka. Kosciolow pelno, wiec wierni maja dobrze ;) Dwa targowiska, wiec cos na poranne zabicie czasu ogladaniem Kocham Bolec.Info ek tez jest... ;) No ogolnie.. zyc nie umierac :P tylko szkoda ze na studia trzeba wyjechac, ale to tez jakis urok.. pojechac.. potem wracac sobie do "cudnego miasteczka" ;)
Zastosowana autokorekta