hemi napisał(a):
Ludzie,to,że na niektórych prostych motocykliści (jak i samochodziarze) osiągaja większe prędkości to nie znaczy,że motocyklita to ten co jedzie z kosmiczna prędkościa na każdej ulicy..
Niby prawda, ale to motocykle również z przyczyn technicznych (gabaryty, przyspieszenie) najczęściej i znacznie przekraczają ograniczenia prędkości w mieście. Jak, któryś ma fikumiku w głowie to na każdej ulicy świruje, i to jego styl jazdy. Podam tezę, która być może się nie wszystkim spodoba. Potencjalny "dawca", ma mentalność która go do tego preferuje. Jeżeli nie dojrzeje, do poziomu zdroworozsądkowego kończy niestety marnie.