~profesor napisał(a): likwidowac i nie zwracac uwagi na nauczycirlskie wypociny, powiem tyle , dyrektor szkoły zarabia 8500 zł , ksiegowa w podstawowce ponad 2600 zł gdzie w prywatnch firmach zarabiaja młodzi wykształceni ponizej 1700 z 2 jezykami, dalej wymieniac?? szkolnictwo kosztuje powiat jakies 75% wydatkow rocznie, dalej wymieniac ??? czy w tym kraju tylko gurnicy i nauczyciele maja byc uprzywilejowani bo im sie nalezy? dzisiaj ludzie mlodzi nie z takimi dyplomami sa i szukaja pracy a przez te wydatki na nauczycieli i szkolnictwo innym sie zabiera!!!!! precz z ta komuna szkolną , talis dobry nauczycielu ? to załoz swoja prywatna szkole dotecje unia daje!!!!
~tato napisał(a): Moje dzieci chodzą do szkoły na zdjęciu. Klasy są 30 osobowe i nikt nie narzeka, nauczyciele raczej też nie, na wywiadówce pani wychowawczyni powiedziała że 30 osób w klasie jest to dla niej wyzwaniem, które podejmuje z dumą i ochotą. Takie podejście nauczyciela rozumiem. Moje dzieci nie są orłami w szkole ale nauczyciele nie zapominają o nich, jest wszystko ok. Popieram przedmówcę, w latach 90 ja też byłem w klasie gdzie było 32 osoby, nikt nie miał żadnych problemów z tego powodu.
Uważam że ten artykuł to tylko chęć zwrócenia na siebie uwagi i lansowanie się przed zbliżającymi się wyborami. (ONI mają tylko dwa lata do wyborów, my aż dwa na ich obserwację)
~ napisał(a):~tato napisał(a): Moje dzieci chodzą do szkoły na zdjęciu. Klasy są 30 osobowe i nikt nie narzeka, nauczyciele raczej też nie, na wywiadówce pani wychowawczyni powiedziała że 30 osób w klasie jest to dla niej wyzwaniem, które podejmuje z dumą i ochotą. Takie podejście nauczyciela rozumiem. Moje dzieci nie są orłami w szkole ale nauczyciele nie zapominają o nich, jest wszystko ok. Popieram przedmówcę, w latach 90 ja też byłem w klasie gdzie było 32 osoby, nikt nie miał żadnych problemów z tego powodu.
Uważam że ten artykuł to tylko chęć zwrócenia na siebie uwagi i lansowanie się przed zbliżającymi się wyborami. (ONI mają tylko dwa lata do wyborów, my aż dwa na ich obserwację)
Zgadzam się ad. motywów tego tekstu natomiast 30 uczniów w klasie to przesada!W kolejnym poście napiszę jak może być ...
~ napisał(a): Przynajmniej coś robi ...
~~1 napisał(a): Strzał w kolano. Pan Maciej sam sobie wystawia ocenę. Nikt przecież inny nie był odpowiedzialny za oświatę w ostatnich kilku latach niż on. Mógł reformować i wprowadzać zmiany łacznie z systemem motywowania dyrektorów i nauczycieli. Teraz leje krokodyle łzy jak prezydent się z nim rozstał. To niska klasa polityka i urzędnika, który obsmarowuje swojego szefa po czasie. Kogo reprezentuje Pan Maciej? Czy to prywatna inicjatywa czy oficjalne stanowisko Ziemii Bolesławieckiej? Jeżeli "ziemianie" się pod tym podpiszą to czarno widzę dalszą karierę Króla,Konopki i Cołokidziego. Po tym "gościnnym" występie Pana Macieja nie widzę go jako kontrkandydata Romana w następnych wyborach. A tak dobrze się zapowiadał. Chyba,że jest to zapowiedź większej lokalnej wojenki w Bolesławcu między Ziemianami a Romanem.