~:-) napisał(a): Obserwuję te wpisy i powiem tylko tyle, że ja walczyłem przez dwa lata różnymi "masażami" u wybitnych specjalistów i to wszystko psu na budę.
Ludzie są często sami sobie winni. Myślą, że wystarczy kilka masaży i już będzie ok. Niestety tak nie jest. Masaże to jedno, a oprócz tego dobry fizjoterapeuta powinien opracować indywidualny program usprawniania ćwiczeń w domu pod konkretny przypadek. I dopiero wówczas można wyjść z choroby.
Ludzie są zwyczajnie leniwi i nie chce im się ćwiczyć. Mało kto dba o sobie na codzień. Ważniejsza jest konserwacja samochodu lub zakup nowego telewizoru. Ale gdy trzeba zainwestować w swoje zdrowie, w siebie to już nie. I potem pozostaje już tylko operacja, do któej wcale nie musiało dojść.
Od siebie dodam jeszcze że znam dziesiątki ludzi którzy po operacji czują się jeszcze gorzej niż przed nią. Acha! Pamiętajcie, że po niej często tworzą się niebezpieczne zrosty i nowe komplikacje. A potem sprzyja to kolejnym restrykcjom.
Chcesz być zdrowy - zmień swoje życie, ruszaj się, dbaj o dietę, skorzystaj czasem z basenu, masażu, relaksu. Zadbaj o siebie.