Dzisiaj słyszałem, ze w USA w stanach Kolorado i Waszyngton zalegalizowali marihuanę.
Ale u nas uważa się ją za największe zło, podczas, gdy wielu ekspertów uważa, ze ma ona właściwości lecznicze - bo to nie są twarde narkotyki, jak nam wmawiają "bezstronne" media.
U nas jest inna, lepsza myśl: marihuana to samo zło, a np. alkohol lub papierosy są OK i na nich zarabia legalnie Państwo, pomimo tego, że umiera od tego o mnóstwo osób rocznie.
Liroy ma świętą racje, zawsze to samo powtarzam.. Ale nasz rząd i naród jest ciemny.. Nie chce wyjść z kryzysu. Skoro nie mogę legalnie palić to nie jestem wolnym człowiekiem.. Ot co ;(
~kochajacy tatuś niezalogowany 8 listopada 2012r. o 10:18
Co innego zajarać, co innego zrobić z tego biznes i żenić dzieciakom pod szkołą / 2100 porcji to handlarz - gnida / - zaje...bał bym chama, jakbym dorwał :(!!!!!! Ale to moja subiektywna ocena rzeczywistości...
Kochany Tatusiu ,jak któreś z Twoich dzieci zniszczy sobie wątrobę i zryje mózg ,napojami typu wino-wino albo nalewka ,to co zrobisz ?
Sam strzelisz sobie w łeb ? Powinieneś ,bo płacisz podatki akcyzowe na to g..ówno. Cały szum o Maryśce jest przez to ,że po dobrym paleniu człowiek zaczyna myśleć niezależnie ;p Jasne,że głupio czasem się chichra :)) Ale .... luknij na ten ponury kraj !! Musi byc równowaga !! Jedni płaczą inni się brechtają nie wiadomo z czego .
Na zdrowie :) Palcie ziele przyjaciele:) Tytoń to śmierć .
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.