~Kamil T. napisał(a): Witajcie Bolecnauci,
Piszę tutaj w sprawie mojego kolegi, którego sytuacja jest w tej chwili zbyt trudna by mógł sobie z nią poradzić sam. Chciałbym Was poprosić o pomoc, bo wiem, że wielu z Was ma możliwości i czasem trzeba zwyczajnie poprosić bądź dać znać, że komuś pomoc jest potrzebna.
Chłopak ma 29 lat i jest zupełnie normalnym, wrażliwym człowiekiem. Od jakiegoś czasu jest bezdomny o czym dowiedziałem się niedawno. W sytuacji zbliżającej się zimy sprawa nabiera nieco poważniejszego wymiaru i chcę zrobić tyle ile mogę by tą rzecz zmienić jak najszybciej. Po pierwsze potrzebna jest praca. Jeśli ktoś z Was ma możliwości zatrudnienia, niewymagające jakichś szczególnych umiejętności bądź kwalifikacji to bardzo proszę o kontakt ze mną. Jestem przekonany, że po krótkim przyuczeniu mógłby robić naprawdę wiele rzeczy, jest bowiem całkiem rozsądny i inteligentny, trzeba mu dać tylko szansę. Sam jest zbyt podłamany by jej szukać i o nią prosić.
Po drugie potrzebne jest tanie lokum. Jeżeli ktoś ma pokój, kawalerkę, jakiekolwiek miejsce w którym mógłby zamieszkać i stanąć dzięki temu na nogi ...
Oczywiście podstawowa sprawa to praca dzięki której będzie mógł opłacić lokum i media. To w tej chwili jest najważniejsze. Proszę popytajcie. Chłopak nie pije, nie bierze niczego, jest niestety zbyt wrażliwy by odnaleźć się w tym zabieganym świecie, miał też zwyczajnie pecha. ...
Przykra "historia":(...
Kamil T.,-skoro Twój kolega ma aż takie problemy,to w B-cu jest noclegownia w PCK na terenie szpitala na 1000-lecia:) tam dostanie dach nad głową i wszelką pomoc :) o ile na prawdę chłopak jest w porządku.
Ludzie mają o wiele poważniejsze problemy,niż ten o którym piszesz...
W naszym kraju większe prawa mają psy koty konie itd...;(...
Powodzenia w sprawie :) ...