Pynchoon napisał(a):
Jak zauważyłaś w poprzednim wpisie to Twoja d..., zatem pamiętaj, że z prawami, łączą się też obowiązki. I nikt Ci nie broni korzystać z niemieckiej, czy innej służby zdrowia, może trzeba zapłacić ale jak pisałem z prawami łączą się obowiązki i koszty.
A NFZ jest od leczenia, z czym aborcja nie ma nic wspólnego.
Coś ty się tej aborcji uczepił? Zechce Zofia to do Hansa pojedzie:D Nie moja w tym, rzecz żeby jej zakazywać czy nakazywać . Wolny kraj-wolny wybór. NFZ to nie tylko leczenie. To także zabiegi. Kastracja zęba, który boli jest zabiegiem i jest refundowana. Niechciana ciążą może być przyczyna nawet zaburzeń psychicznych. Więc?
In vitro to zabieg dający szanse na poczęcie nowego życia czyli leczy duszę, serce chorej kobiety i daje szansę na wyleczenie w wielu przypadkach z głębokich depresji. Daje szczęście,przywraca poczucie własnej wartości i daje miłość. To jest najważniejsze. Ważne że się narodzi człowiek. Istota ludzka. A czy to życie zaczęło sie pod pierzyna czy tam w gabinecie czy to takie ważne? Najważniejsze? Ważne że jest. Macie na pewno dzieci, albo mieć będziecie....czy tak samo byś krzyczał/krzyczałą gdyby to one miały problemy z płodnościa? Pomyśl...to nie boli.